Żebrowski gwiazdą kina wschodniego
Michał Żebrowski powoli staje się gwiazdą u naszych wschodnich sąsiadów. To chyba jedyny aktor, który nie ma parcia na Zachód i wybrał pracę w krajach, w których, jak mówi, "robi się kino".
36-letni Michał Żebrowski jest ewenementem wśród polskich gwiazd dużego i małego ekranu. Nie możemy zobaczyć go w co drugim polskim serialu, podziwiać kondycji fizycznej w programach rozrywkowych, nawet w tabloidach jego nazwisko pojawia się stosunkowo rzadko.
Nie wiadomo, czy niedługo aktor nie zniknie zupełnie z Polski. W wywiadzie dla Plejada.pl przyznaje, że bardziej podoba mu się praca za naszą wschodnią granicą:
"Role, które otrzymuję w kraju, są ciekawe, ale w Polsce dominują produkcje telewizyjne, a na Wschodzie robi się kino. A ja chcę grać w filmach kinowych" - mówi.
Niedawno Michał zagrał w rosyjskiej produkcji "Rok 1612", niedługo wystąpi w ukraińskim melodramacie "Requiem". Jeśli polscy reżyserzy nadal nie będą mieli nic ciekawego do zaoferowania, możemy stracić świetnego aktora.