Reklama
Reklama

Żeglarz z Mazur zawrócił w głowie Agnieszce Włodarczyk. Dlaczego im nie wyszło?

Zanim w 2020 roku Agnieszka Włodarczyk związała się z Robertem Karasiem, miała nieszczęście wikłać się w związki bez przyszłości. Dziś twierdzi, że los po prostu stawiał na jej drodze niewłaściwych mężczyzn, o których najchętniej chciałaby raz na zawsze zapomnieć. Wszyscy wiedzą, że jej „narzeczonymi” byli m.in. prezenter telewizyjny Rafał Kosiński, biznesmen Jakub Sićko i aktor Mikołaj Krawczyk. Po rozstaniu z tym ostatnim gwiazda „Plebanii” i „Pierwszej miłości” szukała pocieszenia w ramionach Gabriela Goldberga. Wydawało się, że są dla siebie stworzeni...

Agnieszka Włodarczyk przez wiele lat postrzegana była jako kobieta, dla której mężczyźni tracą głowy i... porzucają swe dotychczasowe partnerki. Swego czasu cała Polska plotkowała, że odbiła Jakuba Sićko Annie Wendzikowskiej, potem oskarżano ją o to, że "ukradła" Mikołaja Krawczyka Anecie Zając. Złośliwi twierdzili, że aktorka po prostu lubi "kawalerów z odzysku".

Reklama

"Nigdy nie rozbiłam żadnego związku" - stwierdziła Agnieszka w rozmowie z "Twoim Imperium", gdy dziennikarka wprost zapytała ją, czy jest choćby ziarnko prawdy w plotkach o niej.

Agnieszka Włodarczyk: W ramionach Gabriela "przeżywała żałobę"

Większość związków, w jakie wikłała się Agnieszka Włodarczyk, była szeroko komentowana w mediach. Wśród mężczyzn, z którymi aktorka była związana, jest jednak ktoś, kto nie trafił na czołówki portali plotkarskich. Chodzi o Gabriela Goldberga, w ramionach którego gwiazda leczyła rany po rozstaniu z Mikołajem Krawczykiem.

Agnieszka poznała Gabriela na Mazurach, dokąd pojechała, by - jak wspominała w wywiadzie dla "Twojego Imperium" - odpocząć i... przeżyć żałobę.

"Musiałam przeżyć żałobę po związku, który miał być na zawsze, a okazał się perfekcyjną iluzją" - stwierdziła, dodając, że potrzebowała czasu, aby przemyśleć wiele spraw i pozbierać się po kolejnej miłosnej porażce.

Agnieszka Włodarczyk, jeszcze przed wyjazdem nad jeziora, zadeklarowała, że w nową relację będzie wchodzić, jeśli w ogóle, to na pewno z większym dystansem.

"Rozstania są bolesne, nie chciałabym po raz kolejny dostać po tyłku" - powiedziała "Gali".

"Jedyne, czego nie dam sobie odebrać na początku nowej relacji, to wolność. Bez tego nie będę w stanie stworzyć związku, na jakim mi zależy" - dodała.

Agnieszka Włodarczyk: Gabriel Goldberg zamiast na imprezy, zabierał ją nad jezioro

Tego, że wakacyjny wypad na Mazury zaowocuje nową miłością, Agnieszka raczej na pewno się nie spodziewała.

"Nie przypuszczała, że tak nagle trafi ją strzała Amora. Pogodziła się z byciem singielką i zaczęło jej być z tym dobrze. Kiedy poznała Gabriela, zrozumiała, że nie warto na siłę szukać miłości, bo ta i tak przychodzi w swoim czasie" - "Rewia" przypomniała niedawno, co wtedy mówiła brukowcom "przyjaciółka" aktorki.

Gabriel Goldberg - przystojny żeglarz i właściciel wypożyczalni łódek - zaprosił Agnieszkę na wspólny rejs przez życie. Włodarczyk poznała dzięki niemu świat, o istnieniu którego wcześniej nie miała pojęcia - świat bez imprez, błysków fleszy, czerwonych dywanów...

"Zamiast na imprezę, Gabriel zabierał ją na spacer po lesie lub rejs po jeziorze" - ekscytowali się znajomi Agnieszki, opowiadając o jej nowym związku brukowcom.

Włodarczyk, nauczona przykrymi doświadczeniami (pamiętny wywiad o "dwóch ciałach astralnych" w "Vivie!"), tym razem nie dzieliła się z mediami swoim szczęściem. Mleko rozlało się, dopiero gdy opublikowała w sieci romantyczne zdjęcie z Goldbergiem. Paparazzi wyśledzili ich później w Gdyni, gdzie spędzali urlop w towarzystwie swoich psów.

Agnieszka Włodarczyk miłość życia znalazła za pośrednictwem mediów społecznościowych

Agnieszka przedstawiła ponoć Gabriela swoim bliskim, co według niektórych znaczyło, że poważnie myśli o związaniu się z nim na dobre i na złe. Niestety, pół roku po pierwszej randce aktorka i żeglarz rozstali się. Tajemnicą poliszynela było, że ich uczucie nie przetrwało próby czasu, bo odległość (dzieliło ich na co dzień ponad 250 kilometrów) po prostu nie sprzyja miłości.

Inna sprawa, że w życiu Włodarczyk pojawił się nowy mężczyzna - uczestnik "The Voice of Poland" Maciej Grenda, z którym związała się dosłownie na chwilę.

Agnieszka Włodarczyk w końcu znalazła miłość za pośrednictwem... Instagrama. Pewnego dnia w czasie pandemii, zamknięta w domu z powodu lockdownu, natrafiła w sieci na profil triathlonisty Roberta Karasia, napisała do niego, a rok później na świecie pojawił się ich syn Milan, który 29 listopada 2023 roku był honorowym gościem na ślubie rodziców w Dubaju.   

Zobacz też:

62-letnia mama Włodarczyk wyszła za mąż za 30-latka. To obcokrajowiec

Włodarczyk i Karaś przeprowadzili się. Mają dom z basenem, bilardem i kinem!

Wywinęła Włodarczyk niezły numer. I to dzień przed ślubem z Karasiem. W tle romans. I to z kim?

Źródła:

1. Wywiad z A. Włodarczyk, "Gala", styczeń 2017.

2. Artykuł "Nie wypłynęli w życiowy rejs", "Rewia", kwiecień 2024.

3. Artykuł "Jednak zakochana!", "Twoje Imperium", maj 2017.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Włodarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy