Zenek Martyniuk o bojkocie swojego koncertu. "Zadzwonię do organizatora"
Zenek Martyniuk jest jednym z bardziej rozchwytywanych muzyków disco polo. Jego kalendarz koncertowy na najbliższe miesiące jest już zapełniony. Jak się okazuje, nie wszędzie artysta jest jednak witany chętnie. W Poznaniu mówi się nawet o bojkocie!
Na 20 lutego zaplanowano w Poznaniu koncert Zenka Martyniuka i zespołu Akcent. Fani już kupują bilety na "Zakończenie karnawału z Zenonem", które kosztują od 99 do 145 zł. Jest jednak pewien problem - koncert planowo ma się odbyć w Auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Poznańska uczelnia chętnie udostępnia swoją aulę na imprezy muzyczne, jednak zwykle są to wydarzenia o zupełnie innym profilu.
W przeszłości odbyły się tam chociażby Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy czy koncert laureatów Konkursu Chopinowskiego. Poznań nie ma własnej dużej hali koncertowej, więc organizator koncertów Martyniuka zwrócił się do poznańskiej uczelni o udostępnienie sali i taką zgodę uzyskał. Jednak występ króla disco polo w takim miejscu spotkał się ze sprzeciwem. Do bojkotu koncertu wzywają muzycy filharmonii, którzy często koncertują w Auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
"Aula UAM jest budynkiem Akademii Królewskiej, gdzie nawet w trakcie zaborów Polacy mogli studiować. To jest uniwersytet, sala, w której odbywa się jeden z najważniejszych konkursów skrzypcowych, tu immatrykuluje się studentów, wręcza doktoraty, przyjmuje prezydentów i Güntera Grassa. Rola kulturotwórcza tego miejsca jest nie do opisania. Koncert disco polo w tym miejscu jest po prostu niedorzeczny" - wyjaśniał jeden z muzyków w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Z kolei rzeczniczka uniwersytetu, do której dziennikarze "GW" zwrócili się o komentarz, zapowiedziała, że uczelnia nie ma zamiaru wycofać się z umowy z organizatorem koncertu: "O gustach się nie dyskutuje. Czy to aprobujemy, czy nie, muzyka disco polo istnieje w przestrzeni publicznej" - stwierdziła rzeczniczka UAM.
Reporter Pomponika zapytał Zenona Martyniuka, co sądzi o bojkocie jego poznańskiego koncertu. Król disco polo przygotowuje się właśnie do sylwestrowego koncertu w TVP, a w trakcie rozmowy wyznał, że jego głowa jest obecnie zaprzątnięta próbami. Co ciekawe, choć ma w zanadrzu trochę nowych piosenek, to na tę wyjątkową noc w Zakopanem szykuje sprawdzone przeboje.
Jakie jest jednak jego stanowisku wobec groźby bojkotu? Zenek Martyniuk przyznał, że nawet nie pamięta, na kiedy dokładnie zaplanowano koncert w Poznaniu. Nie ma też póki co powodów do niepokoju, ponieważ organizator koncertu Zenka i zespołu Akcent nie przesłał mu na razie żadnych sygnałów o tym, by koncert miał zostać odwołany.
Zenek, jak przystało na artystę, który już w niejednym miejscu grał, na pytanie, co sądzi o bojkocie, odparł szybko: "Podporządkuję się po prostu organizatorom. To nie ode mnie zależy, to organizator decyduje, czy koncertujemy czy nie. Nikt inny nie może podejmować decyzji, czy gramy. (...) Naprawdę nawet nie pamiętam, jaka to data miała być tego koncertu w Poznaniu, ale jak wrócę do domu, to chętnie zadzwonię do organizatorów i dowiem się, jak sytuacja wygląda" - powiedział dla Pomponika artysta.
Zobacz też:
Zenek Martyniuk zamarł, gdy zobaczył żonę Danutę! Powiedział "dość" i... podjął ostateczną decyzję!
Danuta Martyniuk kazała internautom "pozamykać mordy". Teraz tłumaczy zachowanie syna