Zenek Martyniuk przegrał! Nie wystąpi, bo "to miejsce święte"
Poznański koncert Zenka Martyniuka od początku budził ogromne kontrowersje. Wszystko dlatego, że występ gwiazdora disco polo miał się odbyć w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Według niektórych jest to niestosowne i kłóci się z "kulturotwórczą rolą tego miejsca". W aferę zaangażował się nawet jeden z polityków PiS. Teraz okazuje się, że wydarzenie może zostać odwołane. Co na to fani disco polo?
Zenek Martyniuk to od lat niekwestionowany król disco polo (posłuchaj!). Choć jego zespół Akcent powstał już w 1989 roku, to prawdziwą popularność gwiazdor zyskał dzięki Jackowi Kurskiemu, który po objęciu prezesury w Telewizji Polskiej, postanowił porzucić "misję" szerzenia wysokiej kultury i uczynił z TVP "stację dla każdego". Z tego powodu przywrócił muzykę taneczną do łaski i sprawił, że ten nieco obciachowy gatunek, stał się wizytówką telewizji publicznej.
Sytuację próbował zmienić nowy dyrektor stacji - Mateusz Matyszkowicz. Według zapowiedzi przedstawicieli Rady Mediów Narodowych, nowy dyrektor miał zamiar "wzmocnić merytorycznie ofertę TVP" i postawić na młodych, ambitnych twórców. Jak się jednak okazało, plan spalił na panewce. Wszystko przez... wyniki oglądalności.
"Matyszkowicz wie, że taka muzyka zapewnia doskonałą oglądalność antenom TVP, a przynajmniej podtrzymuje stabilną oglądalność, wypracowaną przez Kurskiego. Nie zrezygnuje z niej, to pewne. Być może zrobi tylko niewielki krok w tył i będzie takiej muzyki trochę mniej na antenach, ale zupełne usunięcie tej muzyki z anten jest zwyczajnie nieopłacalne" - cytuje wypowiedź anonimowego informatora portal Wirtualnemedia.pl.
W efekcie disco polo nie zniknęło z anten telewizji polskiej, czego najlepszym przykładem był intensywnie promowany "Sylwester Marzeń", czy mini festiwal "Roztańczony Narodowy".
Teraz okazuje się, że "muzyka chodnikowa" ma w naszym kraju wielu zwolenników, ale także i zagorzałych przeciwników.
20 lutego lider zespołu Akcent miał zagrać dla fanów w Poznaniu. Nie wiadomo jednak było, czy koncert dojdzie do skutku, bowiem pojawiła się spora grupa osób, która nawoływała do tego, by go odwołać. Wszystko dlatego, że Zenek miał zagrać w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Niektórym nie podoba się to, że hity reprezentanta disco polo będą rozbrzmiewać w murach uczelni wyższej.
Przeciwni zorganizowaniu tam imprezy są nie tylko osoby związanie z uczelnią, ale także poznańscy filharmonicy:
"Aula UAM jest budynkiem Akademii Królewskiej, gdzie nawet w trakcie zaborów Polacy mogli studiować. To jest uniwersytet, sala, w której odbywa się jeden z najważniejszych konkursów skrzypcowych, tu immatrykuluje się studentów, wręcza doktoraty, przyjmuje prezydentów i Güntera Grassa. Rola kulturotwórcza tego miejsca jest nie do opisania. Koncert disco polo w tym miejscu jest po prostu niedorzeczny" - przyznaje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z muzyków.
Organizacja koncertu lidera Akcentu od dłuższego czasu stała więc pod dużym znakiem zapytania. Na temat sporu wypowiedział się Michał Grześ - radny miejski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości:
"To nic, że odbywają się tam różne koncerty muzyki rozrywkowej, ludowej i to lepszych i gorszych artystów. Disco polo jest granicą, której przekroczyć nie można. Według oponentów aula to miejsce święte. Czy rzeczywiście? Akademia Królewska, tak nazywała się instytucja, na potrzeby której aula powstała. Powiem łagodnie, że Akademia Królewska za czasów pruskich nie służyła do podkreślania polskości naszych ziem" - zacytowała radnego stacja Radio Poznań.
I chociaż jeszcze wczoraj rzeczniczka Uniwersytetu Adama Mickiewicza - Małgorzata Rybczyńska - podkreślała, że:
"O gustach się nie dyskutuje. Czy to aprobujemy, czy nie, muzyka disco polo istnieje w przestrzeni publicznej" - co można było odczytać jako potwierdzenie tego, że impreza jednak się odbędzie, teraz okazuje się, że koncert Zenka Martyniuka został odwołany!
"To wydarzenie zostało odwołane" - można przeczytać na stronie internetowej organizatora. Czy teraz to fani disco polo zaczną protestować?
Zobacz też:
Lider zespołu akcent może liczyć na sporą emeryturę. Tyl zarobi gwiazdor disco polo
Zenek ma wystąpić w auli Uniwersytetu Poznańskiego. Wiele osób chce odwołania koncertu
Ile trzeba zapłacić gwiazdom disco polo? Zenek, Sławomir i Weekend zarabiają najwięcej