Zenon Martyniuk balował na weselu syna, a w tym czasie złodzieje próbowali go okraść
Ten dzień Zenon Martyniuk (49 l.) zapamięta na długo. Jego jedyny syn, Daniel Martyniuk (29 l.), poślubił swoją ukochaną Ewelinę (19 l.), z którą związany jest od około roku. Był piękny ślub i wesele z pompą. Po przyjęciu okazało się, że w czasie jego trwania, pod domem "króla disco polo" działy się niepokojące rzeczy...
6 października 2018 - ta data na zawsze zostanie w sercu i pamięci Zenona Martyniuka. To właśnie wtedy jego syn stanął na ślubnym kobiercu. Teraz Daniel i sporo od niego młodsza Ewelina są już małżeństwem. I odpoczywają po hucznym weselu...
Na przyjęciu bawiło się około 250 gości, a całe przedsięwzięcie sporo kosztowało. W mediach podaje się sumę nawet miliona złotych! Wydaje się ona przesadzona, lecz jedno jest pewne - "król disco polo" na pewno nie oszczędzał na weselu jedynego dziecka.
Stoły aż uginały się od nadmiaru jedzenia, gościom serwowano nawet ośmiorniczki prosto z ognia! Nie zabrakło występu Zenka oraz innego gwiazdora, Radka Liszewskiego.
A gdy wszyscy bawili się w najlepsze, w domu Martyniuka dochodziło właśnie do próby włamania!
"Ktoś próbował włamać się do domu ojca! Uszkodzili okno balkonowe, zniszczyli alarm, ale nie weszli do środka i nic nie ukradli. Dowiedziałem się o tym dopiero dzisiaj, więc nie zepsuło mi to zabawy podczas wesela. A teraz poprawiny i znów będzie kozacko! Jesteśmy bardzo szczęśliwi" - opowiadał dzień po weselu Daniel Martyniuk w rozmowie z "Faktem".
Na szczęście próba włamania nie powiodła się, lecz teraz Zenon Martyniuk będzie musiał wymienić okno, a to niemały koszt - rzędu 20 tysięcy złotych.