Zestresowana Rozenek-Majdan przemówiła w Sejmie. Nagle doszło do wpadki
Małgorzata Rozenek-Majdan (45 l.) wróciła do Sejmu, by ponownie zabrać głos na temat leczenia bezpłodności. Choć nie obyło się bez wpadki, znana prezenterka została przez internautów oceniona bardzo pozytywnie.
Małgorzata Rozenek-Majdan ma za sobą wiele zawodowych przemian. Najpierw była "Perfekcyjną Panią Domu", a potem prezenterką "Dzień Dobry TVN". Po drodze na poważnie rozpoczęła karierę polityczną. Choć wciąż obecna jest w ramówce TVN-u, jej serce coraz mocniej bije w kierunku ostatniej z wymienionych ścieżek kariery...
Małgorzata Rozenek-Majdan o swoim zaangażowaniu mówi z dumą. Pojawiła się nawet na środowym posiedzeniu sejmu. To właśnie wtedy przeprowadzono dyskusje na temat przyszłości in vitro w kraju. Ponieważ prezenterka cieszy się trzema pociechami właśnie dzięki temu zabiegowi i wie, jakie to szczęście mieć rodzinę, jest to dla niej problem szczególnie ważny.
"To ważny dzień. Ważny dlatego, że wyraźnie pokazuje, że teraz żyjemy w państwie, które bardzo poważnie traktuje obietnice złożone swoim wyborcom i nie lekceważy głosu społecznego. Ta historyczna frekwencja, która była w ostatnich wyborach dała obecnemu sejmowi bardzo silny mandat do realizowania woli obywatelskiej" - podkreślała Małgorzata.
Jak zauważyła Rozenek-Majdan, ponad 70 proc. polskiego społeczeństwa popiera metodę in vitro oraz jej refundowanie z budżetu państwa.
"Gdy stałam tu pięć miesięcy temu, miałam świadomość, że za chwilę rozpocznie się bardzo brutalna kampania wyborcza i że w poprzednim sejmie projekt nasz obywatelski może nie znaleźć szczęśliwego zakończenia. Tym bardziej doceniam to, że pięć miesięcy później stoję tutaj znowu, mając szansę, żeby ogłosić, że to państwo, rządząca obecnie większość mówi wprost do obywateli: słuchamy waszego głosu i szanujemy ten głos" - mówiła.
Następnie Małgorzata Rozenek-Majdan zaliczyła niewielką wpadkę. Pomyliła nazwisko Donalda Tuska. Na szczęście, szybko wybrnęła z zamieszania.
"Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Ewie Kopacz i pani Agnieszce Pomaskiej i panu premierowi Donaldowi Tuskiemu... Tuskowi. Wszyscy ci ludzie dobrze rozumieją, że refundowanie in vitro jest przede wszystkim wyrównaniem szans dla wszystkich - do tego, żeby zostać rodzicami" - opowiadała.
Małgorzata Rozenek-Majdan w drugiej części przemówienia wyraziła serdeczne podziękowania względem wszystkich, którzy pomogli w zbieraniu podpisów, mimo licznych domowych obowiązków.
"Mnóstwo osób było zaangażowanych do zbierania tych podpisów. Często osoby, które nas wspierały miały już swoje dzieci, ba miały nawet wnuki - mówiły nam wprost - ten projekt nie tylko daje szanse na zostanie rodzicami, ale przede wszystkim jest symbolem powrotu do normalności. W imieniu tych wszystkich osób chciałam wam podziękować" - powiedziała celebrytka.
Internauci tłumie gratulują jej przemówienia. Czy Wy również uważacie, że dobrze wypadła?
Czytaj też:
Sensacyjne wieści od Majdanów. Małgorzata ujawniła całą prawdę o Radosławie
Małgorzata Rozenek-Majdan przemówiła w sejmie. Jeden z posłów nie wytrzymał
Małgorzata Rozenek-Majdan rozjuszyła internautów w Święto Niepodległości. Wystarczyło jedno zdjęcie