"Złotopolscy". Andrzej Nejman po latach wyjawił prawdę o relacji z Magdą Stużyńską. Co za historia!
Tę parę znał chyba każdy fan serialu "Złotopolscy". Kilkanaście lat temu widzowie z zapartym tchem śledzili losy Waldka Złotopolskiego i jego drugiej żony Marcysi. Dopiero po latach Andrzej Nejman (47 l.) opowiedział o relacji z Magdą Stużyńską (46 l.). A to dopiero!
Serial "Złotopolscy" przez 13 lat gościł na antenie i co sobotę i niedzielę widzowie mogli śledzić losy bohaterów produkcji. Była to również jedna z pierwszych polskich telenowel. W serialu wystąpiła plejada gwiazd, którą do dziś możemy podziwiać na ekranach. To właśnie w "Złotopolskich" stawiali swoje pierwsze korki.
Andrzej Nejman, czyli serialowy Waldek Złotopolski był jedną z głównych postaci serialu. Aktor bardzo ciepło wspomina czas spędzony na planie i często wraca do niego pamięcią. Jednak dopiero niedawno w jednym z wywiadów zdradził pewnie sekret związany z produkcją.
Okazuje się, że nie bez przyczyny w telenoweli partnerowała mu Magda Stużyńska. Aktor zdradził bowiem, że młodziutka artystka bardzo mu się podobała. Stwierdził nawet, że gdy dowiedział się, że dołączy do obsady, czuł się, jakby "złapał pana Boga za nogi".
O mały włos, a Magda nie dostałaby angażu w "Złotopolskich". Jej rolę miała bowiem odgrywać Anna Samusionek, jednak wystąpiła tylko w jednym odcinku, a następnie zrezygnowała. Ku wielkiemu zadowoleniu Nejmana, to właśnie Stużyńska zagrała Marcysię.
Dziś Andrzej Nejman nie przypomina już chłopaka ze "Złotopolskich". Kilka tygodni temu aktor pojawił się na premierze sztuki "Umrzeć ze śmiechu" w Teatrze Kwadrat.
Artysta nie ma profili w mediach społecznościowych, a jego pojawienie się w teatrze, w którym jest dyrektorem - było niemałym zaskoczeniem. Internauci zgodnie twierdzili, że jest nie do poznania!
Serial "Złotopolscy" był emitowany na antenie TVP2 od 1997 do 2010 roku. Opowiadał o losach rodziny Złotopolskich i był jednym z najdłużej wyświetlanych seriali telewizyjnych produkcji polskiej.