Zmarł gwiazdor "X-Factora". Równo 4 lata po śmierci Gienka Loski
Właśnie minęły 4 lata od śmierci finalisty polskiej edycji „X-Factora”, Gienka Loski. Ta sama data, tylko z innym rokiem będzie widniała na nagrobku finalisty brytyjskiej edycji tego programu. Śpiewak o operowym głosie zmarł nagle, dzień po swoich 42. urodzinach.
9 września 2020 roku zmarł Gienek Loska, finalista i zwycięzca pierwszej polskiej edycji programu „X-Factor”. 13 lat temu podbił serca Polaków talentem, skromnością, i trudną przeszłością. Jurorzy „X-Factora” zachwycali się tym, jaki jest prawdziwy, szczery i autentyczny.
Zmarł w wieku 45 lat.
Równo cztery lata później, 9 września 2024 roku w Wielkiej Brytanii doszło do podobnej tragedii. Śpiewak Ben Thapa zdobył serca widzów pierwszej edycji brytyjskiego „X-Factora” operowym głosem. Wraz z zespołem G4, w którym wykonywał fragmenty tenorowe, w 2004 roku zajął drugie miejsce w show.
W 2018 roku rozstał się z zespołem, by rozpocząć solową karierę. O jego śmierci poinformowali byli koledzy z zespołu. Jak napisali na swoim internetowym profilu:
„Z głębokim smutkiem informujemy o nagłej śmierci naszego przyjaciela, Bena Thapy. Dla wielu osób będzie to druzgocąca wiadomość. Wszyscy wspominamy tego niezwykłego człowieka. Ben był ważną częścią międzynarodowej społeczności śpiewaków i odegrał kluczową rolę w rozwoju naszej grupy”.
Przyczyna śmierci nie została podana do publicznej wiadomości, jednak anglojęzyczne media używają przymiotnika „tragiczna”. Zaledwie dzień wcześniej śpiewak skończył 42 lata..
Przy tej zbieżności dat trudno nie pomyśleć o Gienku Losce, muzyku, któremu po wygranej w „X-Factorze” wróżono wielką karierę. Zmarł w domu rodzinnym w Białooziersku. Miał zaledwie 45 lat.
Zobacz też:
Gienek Loska nie żyje. Zwycięzca programu "X Factor" miał 45 lat
Gienek Loska: Skrywana tragedia wychodzi na jaw po śmierci
