Zmarł Jerzy Trela. Aktor miał 80 lat
Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci jednego z najwybitniejszych polskich aktorów Jerzego Treli. Zagrał w życiu około 350 ról. Informację o śmierci potwierdził syn aktora Piotr.
Jerzy Trela to niezwykle wysoko ceniony polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Przez lata wykształcił też pokolenia nowych aktorów, pracując jako profesor i rektor PWST w Krakowie. Aktor był na stałe związany z Krakowem. Występował w tamtejszym Teatrze Rozmaitości, od 1969 do stycznia 2014 w Starym Teatrze. Był członkiem podstawowego zespołu Starego Teatru, aktorem wielu przedstawień wyreżyserowanych przez Konrada Swinarskiego. Stworzył wybitne kreacje aktorskie, m.in. w Dziadach, czy Wyzwoleniu.
Niezapomniane są też jego role filmowe. Trela zagrał m.in. w "Quo vadis", "Autoportrecie z kochanką", "Znachorze", "Idzie", czy "Zakochanym Aniele".
Jerzy Trela zmarł 15 maja w Krakowie. Miał 80 lat.
Na stronie Narodowego Teatru Starego w Krakowie, z którym Jerzy Trela był związany, ukazało się wzruszające pożegnanie.
Tomasz Raczek, krytyk filmowy, stwierdził ze smutkiem, że odejście aktora to wielki cios dla polskiej kultury.
"Nie żyje Jerzy Trela - Konrad w "Dziadach" i "Wyzwoleniu", który zdefiniował wielkość aktorstwa polskiego teatru II połowy XX wieku. W filmie był mistrzem, do którego lgnęli inni aktorzy, by uczyć się od niego warsztatu. To prawdziwe tąpnięcie dla polskiej kultury" - napisał.
Również Związek Artystów Scen Polskich podał informację o śmierci Jerzego Treli.
Zobacz też:
Aleksander Kwaśniewski nie ma wątpliwości. Wyjawił obawy Putina
Joanna Krupa pokazała się bez grama makijażu. Tak bawi się z córką
Wywiad USA błędnie ocenił siły Ukraińców. Będą modyfikować swoje metody
