Reklama
Reklama

Zmarł perkusista zespołu Blondie. Pracował niemal do ostatnich chwil

Smutne wieści płyną prosto ze świata muzyki. W wieku 70 lat zmarł Clem Burke - wieloletni perkusista kultowego zespołu Blondie. Przez ostatni czas mierzył się z postępującą chorobą nowotworową. Informację o jego śmierci przekazali w oficjalnym komunikacie członkowie formacji.

Nie żyje Clem Burke. Perkusista zespołu Blondie przegrał walkę z chorobą

Świat amerykańskiej muzyki pogrążył się w żałobie. 7 kwietnia 2025 roku w wieku 70 lat odszedł Clem Burke - amerykański perkusista i jeden z pierwszych członków punk-rockowego zespołu Blondie. Mężczyzna odszedł do długiej walce z chorobą nowotworową. Wieści o jego śmierci przekazali członkowie formacji.

"Z ogromnym smutkiem informujemy o odejściu naszego ukochanego przyjaciela i członka zespołu, Clema Burke'a, który przegrał walkę z rakiem. Clem był nie tylko perkusistą, był sercem Blondie. Jego talent, energia i pasja do muzyki były niezrównane, a jego wkładu w nasze brzmienie i sukces, nie da się zmierzyć. Clem inspirował na scenie i poza nią. Jego żywy duch, zaraźliwy entuzjazm i solidna etyka pracy poruszyły każdego, kto miał zaszczyt go poznać" - czytamy w oświadczeniu.

Reklama

Świecił triumfy na wielkiej scenie. Co wiemy o karierze perkusisty Blondie?

Clem Burke (właściwie Clement Anthony Bozewski) urodził się 24 listopada 1954 roku w Bayonne, w stanie New Jersey. W 1975 roku dołączył do zespołu Blondie, zastępując pierwotnego perkusistę, Billy’ego O’Connora. To właśnie on pojawił się na wszystkich krążkach studyjnych kultowej formacji. Stworzył z nią takie przeboje jak: "Heart of Glass", "Maria", "Call Me", "The Tide Is High" czy "One Way or Another".

Oprócz prężnej pracy w zespole, muzyk wspomagał działalności innych grup. Na przełomie lat współpracował z takimi artystami jak: Iggy Pop, Eurythmics, Pete Townshend z The Who, The Romantics oraz Joan Jett. Przez chwilę był także perkusistą Ramones, występując pod pseudonimem "Elvis Ramone". W kolejnych latach występował w supergrupach: Chequered Past, Magic Christian czy International Swingers.

Burke pracował z zespołem Blondie niemal do ostatnich chwil życia. Wraz z członkami grupy przygotowywał nowy album studyjny, planowany na 2025 rok. Informacje o jego nagrywaniu potwierdził gitarzysta Chris Stein jesienią 2024 roku. W tworzeniu płyty miał brać udział także Glen Matlock, który zastępował na koncertach Leigh Foxxa. Zespół zapowiedział, że nadchodzący krążek będzie formą hołdu dla zmarłego perkusisty

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Odeszła niezastąpiona legenda TVP. Z jego zdaniem liczyli się wszyscy

Nie żyje legendarny aktor. Cały świat żegna gwiazdora Hollywood

Nie żyje uczestnik "Kuchennych rewolucji". Gessler pomogła mu dwa razy

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy