Zmarł znany aktor Murray Melvin. Przyjaciele pogrążeni w żałobie
Murray Melvin zmarł w piątek 14 kwietnia 2023 roku w wieku 90 lat. O jego śmierci poinformował przyjaciel aktora. Jak napisał, artysta nigdy nie odzyskał pełni zdrowia po wypadku, jakiego doznał pod koniec ubiegłego roku.
Murray Melvin rozgłos zyskał dzięki swojej kreacji z filmu z 1961 roku "A Taste Of Honey", w którym grał geja, który zaprzyjaźnia się z nastoletnią ciężarną dziewczyną. Młodsi telewidzowie kojarzą go lepiej ze spin-offu "Doctora Who" - "Torchwood", emitowanego od 2006 do 2011 roku.
"Żył w czasie stulecia, które radykalnie zmieniało jego postrzeganie świata. Zrobił to z godnością, klasą i dowcipem. Jego ostatni e-mail do mnie kończy się słowami: 'Bądź ostrożny, wciąż nie możemy sobie pozwolić na ryzyko'. Och, jak był mądry. Dobranoc, Murray" - napisał Russell T. Davies twórca "Torchwood".
John Barrowman, który grał główną rolę w serialu, dodał: "Murray Melvin zawsze przynosił na plan 'Torchwood' uśmiech na twarzy i miał moc sprawiania, że wszyscy się śmiali".
"Był jednym z moich najbliższych przyjaciół i zostanie zauważony przez tak wielu z nas, którzy mieli przywilej go poznać" - zatweetował bliski przyjaciel Melvina Kerry Kyriacos Michael.
Murray Mevin urodził się 10 sierpnia 1932 roku. Grał między innymi w musicalu "Upiór w operze" z 2004 roku i komediach "A Day In The Death Of Joe Egg" ii "Smashing Time". Mogliśmy go zobaczyć również w kilku filmach kultowego reżysera Kena Russella z lat 70-tych, w tym w musicalowej komedii "The Boy Friend".
Przeczytajcie również:
Członkowie Varius Manx w żałobie. Zmarł ich "anioł stróż"
Nie żyje Mary Quant. Stworzyła modowy trend na cześć... auta