Zmarła najstarsza matka w Polsce. Co dalej z bliźniakami?
Barbara Sienkiewicz po raz pierwszy została mamą w wieku 60 lat. Jej sprawą żyły media, gdyż aktorka ubiegała się o specjalne świadczenie, bo z uwagi na wiek nie dostała zasiłku macierzyńskiego. Aktorka twierdziła, że cały czas ma na uwadze przyszłość bliźniaków Ani i Piotra.
Barbara Sienkiewicz zagrała w kilku serialach, m.in. w "Klanie" i "M jak miłość". Jednak popularność zyskała nie za sprawą aktorstwa, a przez to, że urodziła, mając 60 lat. Media zainteresowały się nią, gdyż nie mogła dostać zasiłku macierzyńskiego jak każda inna matka. Kobieta musiała ubiegać się o specjalną emeryturę.
Barbara Sienkiewicz szybko zyskała miano "najstarszej pierworódki w Polsce". Wielu martwiło się o to, jak aktorka poradzi sobie z opieką nad dwojgiem pociech, a do tego nic nie było wiadomo o ojcu Ani i Piotrka. Kobiecie zarzucano, że jej późne macierzyństwo było decyzją bardzo nieodpowiedzialną. Sienkiewicz w jednym z wywiadów przekonywała, że wszystko było przemyślane, a dzieci urodziły się zdrowe i to jest najważniejsze.
"Ania i Piotrek urodzili się zdrowi, dostali 10 pkt. w skali Apgar. Chęć bycia mamą nie raz jest tak silna, że pokonuje wszystkie bariery. Wszystkie, jeżeli się naprawdę chce" - mówiła dla "Ekspresu Wieczornego".
"Pierwszy moment, kiedy zapragnęłam być mamą, pojawił się podczas rozmowy z moim lekarzem, który powiedział: "Pani ma młody wiek biologiczny". Zdziwiłam się. I to na tyle mocno zostało w mojej psychice, że wiedziałam i czułam, że mam jeszcze czas. Czułam w 100%, że dam radę. Gdybym tego nie czuła, to na pewno bym nie realizowała do końca swojej decyzji i chęci. I tak się stało.
Barbara Sienkiewicz sama wychowywała bliźniaki. Nie skarżyła się na żadne niedogodności, poza faktem, że musiała walczyć o pieniądze.
Później jednak pojawiły się problemy, bo jak wyznała, dzieci coraz częściej dopytywały o temat ich ojca.
Barbara Sienkiewicz często była pytana w mediach o to, kto jest ojcem bliźniaków. Aktorka zawsze ucinała rozmowę na ten temat.
"To jest moja tajemnica i moja decyzja" - mówiła, dodając jednak, że nie ma z mężczyzną żadnego kontaktu.
"Temat prawnie jest zamknięty. Ojciec nie ma ani żadnych praw, ani obowiązków w stosunku do dzieci" - zapewniała.
7 czerwca 2024 roku dotarła do mediów wiadomość, że Barbara Sienkieiwcz nie żyje. teraz wszyscy zasatanawiaja sie co stanie się z Anią i Piotrkiem. jakiś czas temu aktorka spisała testament, w którym prosiła, by opiekę nad dziećmi przejęła posłanka Wanda Nowicka, która wcześniej bardzo ją wspierała. Nowicka jednak była zaskoczona taką propozycją.
"O wszystkim dowiedziałam się z mediów. Gdyby nie wszystko poszło zgodnie z planem, jestem przekonana, że znajdą się osoby, które wesprą rodzinę, w razie potrzeby zaopiekują się dziećmi, gdy będą tej opieki potrzebowały" - wyjaśniła Nowicka dla Faktu.
Wiadomo, że na razie Ania i Piotrek trafiły pod opiekę odpowiedniej placówki.
Zobacz też:
Sienkiewicz była "najstarszą matką w Polsce". Dzieci poszły w jej ślady i robią karierę
Barbara Sienkiewicz nie radzi sobie z matczynymi problemami?
Nie żyje "najstarsza matka w Polsce". Dotarły do nas smutne wieści o śmierci Barbary Sienkiewicz