Reklama
Reklama

Żmuda Trzebiatowska obarcza winą media

Marta Żmuda Trzebiatowska uważa, że za brak propozycji zawodowych i coraz bliższy koniec jej kariery filmowej są odpowiedzialne media, które za dużo o niej pisały!

25-letnia aktorka właśnie zalicza pierwsze zderzenie z rzeczywistością. Przekonuje się, że droga do zostania gwiazdą filmową wcale nie jest usłana różami.

Jak pisaliśmy kilka dni temu, Marta nie dostaje żadnych nowych propozycji zawodowych - być może wystąpi tylko w filmie Patryka Vegi. Nie dostała roli w serialu "Blondynka", a spektakl z jej udziałem w teatrze Kamienica przeszedł bez echa. Według aktorki, za taki stan rzeczy odpowiadają media.

"Mam pretensje do gazet. Wyrządziły mi krzywdę! Bo przez pewien czas było mnie za dużo. To wszystko zdarzyło się bez mojej wiedzy i woli. Miałam na siebie inny plan i inny pomysł" - "Twoje Imperium" przytacza skargi rozżalonej Żmudy Trzebiatowskiej.

Reklama

Ciekawe, czy w "Tańcu z gwiazdami" także wystąpiła "bez wiedzy i woli".

Słynna serialowa scenarzystka Ilona Łepkowska twierdzi, że aby grać w wielu serialach, trzeba mieć wyjątkową twarz:

"Taką, którą aż chce się oglądać. Nie musi być to twarz piękna, powinna być inna, nietuzinkowa. Najważniejsze jednak, to mieć niecodzienne umiejętności" - mówi.

Marta bez wątpienia jest bardzo ładna, ale czy jej twarz i umiejętności są rzeczywiście wyjątkowe?

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Marta Żmuda-Trzebiatowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy