Żmudzie Trzebiatowskiej naprawdę odbiło?
Nikt nie chce pracować z Martą Żmudą Trzebiatowską. Osoby, które miały z nią do czynienia, twierdzą, że aktorka jest przeciwieństwem swojego medialnego wizerunku.
Już kilka razy dochodziły do nas informacje, że 25-letnia Marta zachłysnęła się zdobytą w krótkim czasie sławą. Rok temu pracownicy TVN skarżyli się, że za kulisami "Tańca z gwiazdami" aktorka "wiecznie kręciła na coś nosem". Na imprezie Róże Gali wściekła się na fotoreporterów i, odpychając jednego nerwowo, przyłożyła mu aparatem.
"Fakt" donosi, że teraz Marty mają dość osoby pracujące na planie "Ślubów panieńskich" Filipa Bajona. "Poczuła, że jest największą gwiazdą polskiego kina" - czytamy w gazecie.
Wiecznych fochów Żmudy Trzebiatowskiej nie może znieść nawet sam reżyser. To chyba dobra okazja, by uświadomić jej, że nie jest nie do zastąpienia.
Zobacz również: