Reklama
Reklama

Zna royalsów od podszewki i wspiera Harry'ego. Mówi o "cierpieniu" i walce z protokołem

Książę Emanuele Filiberto z Sabaudii jest przekonany, że 38-letni Harry „cierpi” po odejściu z królewskiego dworu. Mężczyzna, który sam wywodzi się z królewskiego rodu, zna Karola i jego familię od podszewki. Nie dziwi się więc Harry’emu, który postanowił sprzeciwić się przestarzałym protokołom. Jest przekonany, że prawda w sprawie jego konfliktu z rodziną z czasem ujrzy światło dzienne i wszyscy przekonają się „kto miał rację, a kto nie”.

Włoski książę wspiera Harry’ego. Padły mocne słowa

Książę Emanuele Filiberto z Sabaudii powiedział, że współczuje młodszemu synowi brytyjskiego monarchy, ponieważ musiał sam uczestniczyć w koronacji swojego ojca.

Włoski książę odważył się spojrzeć na kłótnię księcia i księżnej Sussex z rodziną królewską w zupełnie inny sposób, twierdząc, że książę Harry cierpi od czasu odejścia. Od ich wyjazdu w marcu 2020 roku stosunki z rodziną Harry'ego, zwłaszcza z ojcem - królem Karolem i bratem księciem Williamem, są napięte.

Reklama

W rozmowie z Fox News powiedział: "Czułem się trochę smutny, kiedy zobaczyłem go na koronacji króla Karola przybywającego samotnie... ponieważ nadal jest synem króla Anglii".

"Myślę, że prywatne sprawy powinny pozostać prywatne w rodzinach" - sprecyzował, wyrażając swoją niechęć wobec sposobu, w jaki brytyjska rodzina królewska rozwiązuje swoje wewnętrzne konflikty.

50-letni książę dodał: "Jestem pewien, że bardzo cierpi z powodu tego, co się dzieje. Wyrósł na kogoś takiego. Ale wiesz, to [ich - dop. red.] wybór i niech Bóg ich błogosławi. I mam nadzieję, że będą mieli wspaniałe życie".

Harry ma swojego odpowiednika we włoskiej dynastii? Książę Emanuele Filiberto się z nim utożsamia

Emanuele Filiberto nie tylko rozumie bolączki Harry’ego związane z odejściem z królewskiego dworu, ale również to, jak to jest chcieć pójść własną drogą i zakpić z reguł spisanych w protokołach.

"Wiem, jak to jest być częścią rodziny królewskiej, mieć tę krew, która jest w tobie. Jestem ostatnią osobą, która próbuje oceniać ludzi, ponieważ robiłem też rzeczy, które były zupełnie poza, powiedzmy, protokołem. Chciałem się zaprezentować Włochom, więc zrobiłem telewizję" - przyznał szczerze.  

Co więcej, mężczyzna, który zna royalsów od podszewki jest przekonany, że czas pokaże, kto właściwie ma rację w ich publicznym sporze. "Akceptuję wszystkich i jedyne, czego życzę, to szczęścia, aby mogli [wychować - dop. red.] swoje dzieci w innym życiu. I na koniec zobaczymy, kto miał rację, a kto nie" - zapowiedział.

Zobacz też:

Skandal towarzyski z królową Camillą. To wielu nie mieści się w głowie. Niespodziewane wieści z Wysp

Przełom w relacjach księcia Harry'ego z ojcem. Dzięki Archiemu doznał "objawienia"?

Meghan Markle wraca do branży filmowej? Pierwsze spotkania już się odbyły

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy