Znane gwiazdy zaginęły po tragicznych protestach w Iranie. Już wiadomo, co się z nimi stało!
Hengameh Ghaziani i Katayoun Riahi są znanymi irańskimi aktorkami, dlatego ich zaginięcie wywołało niemałe poruszenie w mediach. Zniknięcie kobiet zgłoszono po protestach, które rozgorzały w ich ojczyźnie po zamordowaniu 22-letniej Iranki. Już wiadomo, co się stało z gwiazdami!
Hengameh Ghaziani i Katayoun Riahi to dwie znane irańskie aktorki, które wraz z resztą kobiet postanowiły wyjść na ulice, by wziąć udział w demonstracjach. Protest jest następstwem tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w Iranie. We wrześniu br. Pewna kobieta Mahsa Amini została zatrzymana przez policję "moralności" w Teheranie. Zarzucano jej złamanie surowych zasad dotyczących noszenia hidżabu.
22-latka miała zostać brutalnie pobita za to, że jej nakrycie głowy nie zasłaniało włosów w odpowiedni sposób. Amnesty International donosi, że kobieta trafiła do szpitala w ciągu kilku godzin od zatrzymania. Przebywała wówczas w stanie śpiączki, a jej stan był ciężki. Ostatecznie Amini zmarła po trzech dniach od zatrzymania.
W dniu demonstracji, w niedzielę 20 listopada, irańska gwiazda Hengameh Ghaziani napisała w mediach społecznościowych, że "cokolwiek się stanie, zawsze stanie po stronie narodu irańskiego". Po protestach słuch o niej zaginął. To samo stało się z jej koleżanką po fachu Katayoun Riahi. Okazuje się, że obie panie zostały aresztowane, ponieważ udały się na demonstrację z odkrytymi głowami.
Od śmierci 22-latki mieszkańcy Iranu jednoczą się i wychodzą na ulice, by walczyć z brutalnością służb porządkowych. Według doniesień mediów wszelkie protesty w kraju są tłumione w brutalny sposób. Obrońcy praw człowieka szacują, że na ulicach życie straciło już ponad 400 osób. Siły bezpieczeństwa traktują bowiem ludzi ostrą amunicją, nadużywają gazu i stosują przemoc wobec protestujących.
Władze kraju twierdzą, że zamieszki zostały wywołane przez wrogów państwa zza granicy.
Dramatyczna sytuacja Iranu zainspirowała drużynę narodową do opowiedzenia się po stronie kobiet, walczących o swoje prawa. Piłkarze publicznie odmówili odśpiewania hymnu narodowego podczas tegorocznego Mundialu w Katarze. W ten sposób okazali wsparcie swoim rodaczkom.
Do tych gestów dołączyli się również kibice. Niektórzy przybyli na mecz w koszulkach z widocznym hasłem "kobiety, życie, wolność".
Zobacz też:
Paulina Smaszcz podupadła na zdrowiu. Traci panowanie nad mową! Objawy pojawiły się nagle
Smaszcz publikuje WREDNY komentarz o Cichopek! "Pani piękna, Kaśka kurczak"