Reklama
Reklama

Znany muzyk nie chce stracić rodziny. Padła przejmująca deklaracja

Paweł Dudek, czyli popularny Czadoman, świętuje właśnie 38. urodziny. Muzyk dużo czasu poświęca na koncertowanie i przyznaje, że łatwo jest się w tym zatracić. Najbardziej jednak zależy mu na tym, żeby nie stracić rodziny.

Czadoman świętuje 38. urodziny

Czadoman cieszy się ogromną popularnością na polskim rynku disco polo już od 10 lat. Wszystko zaczęło się, kiedy w 2014 roku opublikował hit "Ruda tańczy jak szalona" (posłuchaj), a słuchacze oszaleli na jego punkcie. Muzyk ma na swoim koncie dwa albumy studyjne.

Paweł Dudek, bo takie dane widnieją w dowodzie Czadomana, dobrze wiedział, jak wykorzystać swoje pięć minut. Muzyk w latach 2017-2019 zasiadał w fotelu jurorskim programu "Disco Star". Pojawił się też na parkiecie "Tańca z gwiazdami" w Polsacie. Spektakularny sukces odniósł jednak w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nie tylko zajął pierwsze miejsce, ale udowodnił wszystkim niedowiarkom, że ma świetny głos i doskonale odnajduje się także w rockowym repertuarze.

Reklama

W czwartek w swoich mediach społecznościowych wokalista pokazał zdjęcie z tortem, na którym widnieją świeczki w kształcie liczby 38.

"Dziś kończę 38 lat! Każdego roku, gdy trzymam w ręku urodzinowy tort jestem coraz bardziej wdzięczny! Wdzięczny za ludzi wokół mnie, za życie, które mam, za to gdzie jestem, z kim jestem i kim jestem... Wam również serdecznie dziękuję! Za to, że tu jesteście, za to, że słuchacie, za to, że wchodzicie, oglądacie i klikacie!" - napisał wzruszony Czadoman przy zdjęciu.

Czadoman stawia rodzinę na pierwszym miejscu

Choć Paweł Dudek nie ukrywa, że uwielbia swoją pracę, to wciąż podkreśla, że najważniejsza jest dla niego rodzina. Zawsze stara się zachować zdrowy balans i wygospodarować odpowiedni czas dla najbliższych.

"(...) W sezonie od maja do września, mimo, że mam dużo zapytań, nie gram od poniedziałku do czwartku. Chcę ten czas spędzać w domu po to, żeby pracować w weekendy. Czuję, że w naszym życiu jest ta bliskość i nie chcę tego stracić. Tego potem można już nie odzyskać" - wyznał na łamach "Twojego Imperium".

Artysta przyznaje, że umiejętność pielęgnowania relacji rodzinnych przyszła do niego z czasem.

"Bywały okresy, że przeginałem. Ostatni raz, chyba 7 lat temu, zgodziłem się na koncert w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Pojechałem, ale miałem moralnego kaca, że rodzina siedzi przy stole, a ja jadę grać. Nigdy tego nie powtórzyłem" - powiedział "Twojemu Imperium".

Czadoman przyznaje, że stara się też zabierać rodzinę na zagraniczne wycieczki. Zmiana otoczenia choć na kilka dni pozwala im na naładowanie akumulatorów.

Zobacz także:

Wieści o Urbańskiej nadeszły nad ranem. 16 lat starań i nagle oficjalnie potwierdziła

Michał Szpak podjął zaskakującą decyzję w sprawie Eurowizji. Padła jednoznaczna deklaracja

Wyszły na jaw zarobki Magdaleny Ogórek. Zgarnęła bajońską kwotę. I to za co

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Czadoman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama