Znany piłkarz usłyszał diagnozę- to rak. Rozpoczyna walkę o życie. Z całego świata płyną wyrazy wsparcia
Mówi się, że sport to zdrowie, ale nawet profesjonalni piłkarze nie są wolni od poważnych problemów zdrowotnych, które uderzają nagle i niespodziewanie. Tym razem padło na piłkarza Bundesligi i reprezentanta Austrii Stefana Lainera. Jak poinformował klub, zawodnika czekają teraz miesiące leczenia. Z całego świata płyną głosy wsparcia.
Rozgrywki piłkarskiej Bundesligi nie cieszą się w Polsce już tak wielkim zainteresowaniem, odkąd Robert Lewandowski przeniósł się z Bayernu Monachium do FC Barcelony, ale wciąż nie brakuje u nas zdeklarowanych fanów tych rozgrywek. Większości z nich nieobce będzie nazwisko austriackiego prawoskrzydłowego Stefana Lainera, który od 2019 roku reprezentuje barwy Borussii Moenchengladbach. Zawodnik był w trakcie przygotowań do nadchodzącego sezonu, gdy usłyszał straszne wieści.
Jego klub podał w miniony czwartek w oficjalnym komunikacie, że u piłkarza reprezentacji Austrii wykryto raka węzłów chłonnych. Nowotwór atakujący ciało Lainera (jak sama nazwa wskazuje) należy do tych szczególnie złośliwych, ale na szczęście są też dobre wiadomości.
W oficjalnym komunikacie zamieszczonym m.in. na Twitterze możemy przeczytać, że "rak został wykryty bardzo wcześnie i można go pokonać lekami". Profesjonalni piłkarze na tym poziomie są regularnie badani, a ich każde pogorszenie się ich samopoczucia musi zostać szeroko zanalizowane. Klub nawet nie ukrywa, że to właśnie dzięki tak szczegółowej opiece udało się szybko wykryć złośliwy nowotwór w ciele Lainera.
"Istnieje bardzo duża szansa, że Stefan wróci do pełni zdrowia i normalnego życia, w tym do grania w piłkę" - informuje Borussia Moenchengladbachna swojej stronie internetowej.