Znienacka Roksana Węgiel podzieliła się szczęśliwymi wieściami. Tego nikt się nie spodziewał [POMPONIK EXCLUSIVE]
Kariera Roksany Węgiel rozwija się w zawrotnym tempie. Wokalistka ma za sobą kilkutygodniowy pobyt w Stanach Zjednoczonych, gdzie intensywnie pracowała nad nowymi utworami. Właśnie okazało się, że gwiazda przywiozła zza oceanu wyjątkową niespodziankę dla swoich fanów. W rozmowie z Pomponikiem uchyliła rąbka tajemnicy na ten temat. Aż trudno uwierzyć w to, co się stało. To historia niemal jak z filmu!
Roksana Węgiel ani na chwilę nie daje o sobie zapomnieć fanom i mediom. Jeszcze do niedawna wszyscy z zapartym tchem śledzili relację z jej wystawnego ślubu z Kevinem Mglejem, który stał się towarzyskim wydarzeniem sezonu. Niedawno małżonkowie podzielili się zresztą pamiątkowym nagraniem z tej uroczystości.
Pomimo zaangażowania w rozkwitający związek piosenkarka nie rezygnuje z intensywnego rozwoju swojej muzycznej kariery. Już nie może doczekać się najbliższych koncertów, które rozegra nie tylko w wielu polskich miastach, ale i w Londynie.
Wciąż przeżywa też wyjazd do USA, gdzie spędziła kilka tygodni na pracy nad najnowszą płytą. W procesie tym mogła liczyć na wsparcie i cenne wskazówki od producentów, którzy odpowiadają za hity m.in. Ariany Grande czy Justina Biebera. Godziny spędzone w studiu nie poszły zresztą na marne. Roxie przygotowała dla swoich słuchaczy coś niezwykłego.
"Nagrałam 12 nowych numerów, które są bardzo różnorodne (...). Ale fajną niespodzianką, którą mogę już lekko zapowiedzieć, jest mój duet z amerykańskim raperem, który ukaże się już bardzo, bardzo niedługo. Wyczekuję tego" - ogłosiła w rozmowie z Pomponikiem.
Na razie 20-latka nie zdradziła personaliów muzyka, zapewniła jednak, że jest on znany zarówno na zagranicznym, jak i rodzimym rynku. Przyznała, że współpraca z nim zrobiła niemałe wrażenie na wtajemniczonych już osobach z branży. Trzeba przyznać, że okoliczności nawiązania z nim kontaktu były iście filmowe.
"Byłam umówiona na sesję z producentami, którzy robili bardzo dużo zagranicznych hitów dla różnych amerykańskich gwiazd. Tak się złożyło, że ten raper był akurat w studiu. Im się ta sesja przedłużyła, więc się spotkaliśmy. To był totalny spontan, ale tak miało być, bo powstały naprawdę fajne rzeczy. (...) On mnie usłyszał i powiedział, że mam bardzo mocny głos. Tak się wydarzyło, że ja nagrywałam swoją demówkę, a on chciał tego posłuchać i dograł swoją zwrotkę" - opowiedziała naszemu reporterowi Węgiel.
Dziewczyna jest przekonana, że zadziałała tutaj magia kalifornijskiej metropolii.
"Ludzie mi mówili, że w LA może się wydarzyć wszystko, i ja tego doświadczyłam. Poczułam się jak w filmie dzięki temu, ilu wspaniałych producentów poznałam. Współpracowałam też m.in. z producentem Miley Cyrus" - dodała.
Czy pierwszy duet z zagranicznym twórcą to początek wielkiej kariery za oceanem? Roksana na razie nie chce zapeszać i traktuje to jako doświadczenie, które zachęciło ją do dalszej pracy.
"Nie mam takich oczekiwań kompletnie. Ja to zrobiłam z czystej pasji. (...) Ten wyjazd bardzo otworzył mnie na nowe spojrzenie na muzykę, bardzo mnie to zmotywowało i zainspirowało do tworzenia, do szukania nowych kolorów muzyki. Na polskiej scenie popadłam już w rutynę, ciągle tworzyłam podobne rzeczy. Poczułam też, że po prostu chciałabym się rozwijać za granicą" - wyznała Pomponikowi.
Na koniec Węgiel zdradziła, że w rzeczywistości nagrała dwa utwory z raperem. Można więc uznać, że jeden oficjalnie będzie jego, a drugi - jej.
Czekacie na efekty tej niecodziennej współpracy?
Zobacz też:
Roxie Węgiel przyszła tak ubrana na galę. Wszyscy patrzyli na jej szokującą kreację
Wielka radość w domu Roxie Węgiel. Gwiazda oficjalnie ogłosiła, to już