Zniknęła na wiele miesięcy. Kryńska nagle wróciła i zwróciła się do widzów
Joanna Kryńska kilka miesięcy temu nagle zniknęła z telewizji i nie udzielała się publicznie. Szybko wyszło na jaw, że dziennikarka przechodziła wówczas ciężkie chwile, tocząc poważną walkę z chorobą. Postanowiła więc skupić się na zadbaniu o własne zdrowie. Teraz wróciła i od razu zwróciła się do widzów. Oto szczegóły.
Joanna Kryńska to prezenterka TVN 24, która codziennie przekazywała widzom najnowsze informacje z kraju i świata. Każdego dnia mówiła o najważniejszych wydarzeniach i robiła przegląd prasy. Rzadko zaliczała wpadki, dlatego jej wejście na antenę z początku kwietnia tego roku zostanie zapamiętane na długo. Dziennikarka miała przywitać o poranku widzów TVN24, ale brakło jej słów. Wprost przyznała, że zapomniała, co miała powiedzieć. Szybko okazało się, że sytuacja była czymś więcej niż wypadkiem przy pracy. U Joanny wykryto nowotwór. Musiała pilnie poddać się zabiegowi i zająć się swoją kondycją. Teraz powraca po miesiącach nieobecności, gotowa na nowe wyzwania.
CZYTAJ TEŻ: Wreszcie dobra wiadomość dla Meghan Markle. Tylko, czy na pewno...
Joanna Kryńska zawitała ponownie w telewizji TVN 24 w piątkowy poranek. Wiedziała, że winna jest widzom wyjaśnienie. Czuła też, że potrzebuje rzucić nowe światło na wydarzenia z kwietnia, dlatego przywitała się z telewidzami mocnym wstępem.
"Gdy ostatni raz siedziałam w tym miejscu, powiedziałam, że nie pamiętam, co miałam państwu powiedzieć. A dziś pamiętam już wszystko. I bardzo dziękuję za to wsparcie" - powitała Kryńska w piątek widzów TVN24 o godzinie 5:55 w programie "Wstajesz i wiesz".
Przez cały okres nieobecności Kryńskiej koledzy redakcyjni na nią czekali, a rodzina wspierała. Dziś dziennikarka cieszy się nowym życiem.
"Mówię, chodzę, wracam szybko do sił, a włosy odrastają. Wynik histopatologii bardzo dobry. Po operacji mam drugie życie" - napisała swego czasu dziennikarka na swoich mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ:
Joanna Kryńska opowiedziała o walce z nowotworem. Zwraca uwagę na pierwsze objawy
Wizyta "DDTVN" u schorowanej Kryńskiej. Doszło do wstydliwej wpadki