Znów gorąco w "Dzień dobry TVN". Prokop i Michałowski wymienili się złośliwościami
Wielkie poruszenie w "Dzień dobry TVN". Damian Michałowski i Marcin Prokop zaskoczyli widzów nagle pojawiając się wspólnie na wizji. A to nie koniec. Panowie nie omieszkali wymienić się złośliwościami. Oto szczegóły porannego zajścia na antenie.
Marcin Prokop zazwyczaj prowadzi DDTVN u boku Doroty Wellman, a partnerką Damiana Michałowskiego jest Paulina Krupińska. Tym razem jednak zdarzył się wyjątek i panowie wspólnie poprowadzili śniadaniówkę na antenie TVN.
Dzień był wyjątkowy, bo właśnie 5 marca 2020 roku Michałowski i Krupińska zadebiutowali w roli prowadzących "Dzień dobry TVN". Nie zapomniał o tym Marcin Prokop.
"Dokładnie dziś, tego dnia mijają cztery lata odkąd ten oto młody mężczyzna, wtedy jeszcze nieopierzony, niegolący się nawet, z trudem wypowiadający zdania złożone w języku polskim, stanął w tym miejscu i powiedział: dzień dobry, jestem Damian, będę prowadził "Dzień dobry TVN". Damianie, gratulujemy ci okrągłej, czwartej rocznicy" — zrwócił się do kolegi.
Dziennikarz szybko odpowiedział na złośliwości swojego partnera.
"Bardzo dziękuję. Trochę to dziwne, że świętuję ją z tobą, a nie z Pauliną Krupińską-Karpiel, bo jednak wolałbym, żeby to ona tutaj stała, aczkolwiek twój zarost jest tak samo przyjemny..." - wyznał na antenie.
Między panami wywiązała się krótka wymiana zdań.
"Paulinko, pozdrawiamy cię serdecznie. Ja też bym wolał stać tu z tobą albo z Dorotą Wellman, natomiast los mi zesłał tego oto nygusa, w związku z tym kłaniamy się państwu we dwóch" — podsumował Prokop.
Potem Panowie przeszli już do dalszych punktów programu.
Zobacz też:
Nagłe zmiany w "DDTVN". Prokop w parze z innym prowadzącym. Co z Wellman?
Prokop stał obok Wellman, gdy nagle wypalił o jej zniknięciu. Nad ranem pojawi się już z kimś innym