Zofia Czerwińska przyznała się do zdrad! Jak się tłumaczy?
Zofia Czerwińska (82 l.) lubi opowiadać o swoich relacjach z mężczyznami. Tym razem przyznała, że zdarzało jej się być niewierną względem swoich partnerów. Jak to tłumaczy?
Aktorka nierzadko publicznie dzieli się swoimi przemyśleniami na różne tematy i chętnie opowiada o swoim życiu prywatnym.
Ostatnio zabrała głos w sprawie głośnej sprawy Barbary Sienkiewicz, 60-letniej matki bliźniaków. Czerwińska chwaliła Olgierda Łukaszewicza, że w ramach pomocy tej kobiecie wystąpił do premier Ewy Kopacz z prośbą o przyznanie jej zapomogi.
Niegdyś wyznała też, że zawsze marzyła, by zostać matką, ale niestety nie mogła mieć dzieci.
Tym razem artystka zdradza kulisy swoich związków z mężczyznami.
Miała ona dwóch mężów, których darzyła ogromnym uczuciem i starała się być im wierna, ale zdarzały się jej też relacje z facetami, które traktowała dość swobodnie.
"Mnie się zdarzyło zdradzać. Oczywiście żaden człowiek nie zasługuje na to, by zrobić mu świństwo, ale sytuacje były różne. Wtedy, kiedy już się prawie rozstawaliśmy, a ta osobą, z którą zdradziłam, po prostu bardziej mnie interesowała. Jak byłam mężatką dwa razy, to nie zdradziłam. Ale mówię o konkubinatach, których miałam kilka. One były już troszkę luźniejsze" - wyjawia Zofia Czerwińska w rozmowie z "Super Expressem".
Jak tłumaczy ona swoje zdrady?
Ma na to bardzo ciekawą teorię. Twierdzi, że "w chwili, kiedy myśli o zdradzie,mężczyzna właśnie zdradza".
Zgadzacie się z nią?