Zofia Zborowska biadoli nad pociążowym brzuchem. Jeszcze 7 kilo…
Zofia Zborowska (34 l.) od kilku miesięcy stara się wrócić do figury sprzed ciąży. Jak ujawniła, zostało jej jeszcze 7 kilogramów do zrzucenia. Ostatnio udostępniła pouczające zdjęcia, pokazujące, jak wygląda jej brzuch na wdechu i na wydechu.
Na początku sierpnia Zofia Zborowska ogłosiła, że wraz z mężem Andrzejem Wroną zostali rodzicami małej Nadziei. Aktorka jeszcze będąc w ciąży ujawniła, że jej droga do macierzyństwa nie należała do łatwych. Jak wyznała, zdiagnozowana u niej choroba autoimmunizacyjna, prowadząca do zakrzepów krwi i niedokrwienia narządów, znacznie utrudnia donoszenie ciąży, ponieważ nieleczona może spowodować niedokrwienie łożyska.
Zborowska zresztą nie ukrywa, że Nadzieja, jest „tęczowym dzieckiem”. Tak rodzice, którzy stoczyli trudną walkę o rodzicielstwo nazywają dzieci, które przychodzą na świat po poronieniu.
Zborowska, czemu trudno się dziwić biorąc pod uwagę jej stan zdrowia i tragedię, jaką zakończyła się poprzednia ciąża, bardzo przeżywała czas oczekiwania na narodziny upragnionej córeczki. Na bieżąco relacjonowała na Instagramie swoje samopoczucie i nie mogła nadziwić się zmianom, jakim ulegało jej ciało. Nie ukrywała przy tym, że w ciąży bardzo przytyła. Na kilka dni przed porodem wyznała, że już ledwo sama siebie dźwiga.
Po narodzinach Nadziei, Zborowska postanowiła na bieżąco relacjonować proces powrotu do dawnej figury. 3 miesiące po porodzie chwaliła się, że jest już w stanie wcisnąć się w stare dżinsy, pod warunkiem, że zrezygnuje z ich zapięcia.
Ostatnio zaś wyznała, że zostało jej jeszcze do zrzucenia 7 kilogramów, a brzuch zaczyna już się dawać wciągnąć. Zamieściła także pouczające nagranie, pokazujące, jak wygląda jej brzuch na wdechu i na wydechu.
Zauważyliście różnicę?
Zobacz też:
Krzysztof Jackowski wie, jak będzie wyglądał 2022 roku. Ta wizja go przeraża
Marina Łuczenko-Szczęsna nie organizuje świąt. "Nie jestem na siłach"
Oficjalna dane MZ. Spadek zakażeń
***