Zofia Zborowska przyznała się do podstępnej choroby. „Leżałam nieruchoma”
Zofia Zborowska (33 l.) przeszło rok temu przeżywała niezwykle trudny czas. Wyjawiła, jak się wówczas czuła i jakie kroki podjęła, by się wyleczyć.
23 lutego przypadał światowy dzień walki z depresją. Z tej okazji wiele znanych osób poruszyło ten ważny temat na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Jak się okazuje, ta podstępna choroba nie ominęła również Zofii Zborowskiej.
W poście, który zamieściła, wyjawiła, iż depresja dopadła ją półtora roku temu.
Zborowska przypomniała swoim obserwatorom, iż wrzuciła wówczas smutny wpis, gdyż nie chciała udawać, że jest kolorowo.
O szczegółach ówczesnej walki z samą sobą opowiedziała jednak dopiero teraz.
"Pamiętam jak leżałam na łóżku nieruchoma i miałam wrażenie ze zalewa mnie czarna maź (dosłownie) bezsilności i smutku. I Nie byłam w stanie się ruszyć, łzy leciały mi ciurkiem, przestałam jeść..I to był moment, w którym zdałam sobie sprawę ze mimo gigantycznego wsparcia męża, rodziny i przyjaciół, nie dam rady" - napisała.
Zofia Zborowska zdecydowała się wówczas pójść na terapię, którą nadal kontynuuje.
Zaapelowała również do swoich obserwatorów, by nie bali się prosić o pomoc i tym bardziej, by nie wstydzili się pójść do psychiatry czy psychoterapeuty.
***
W trudnej sytuacji nigdy nie jesteś sam. TU znajdziesz listę telefonów, pod które możesz zadzwonić i poprosić o profesjonalną pomoc psychologa czy psychoterapeuty.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: