Zofia Zborowska nie ma ostatnio łatwego czasu. Aktorka przeżywa odejście swojego psa, który był przy jej boku przez ponad dekadę. "Wiesiutku, moja kochana psia córeczko. Nie umiem znaleźć słów, które opiszą, w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce... Byłaś najwspanialszym pieskiem na świecie (...)" - czytaliśmy na jej profilu. Zborowska niedawno zorganizowała na Instagramie serię pytań i odpowiedzi, podczas której opowiedziała, jak trzyma się po stracie ukochanego zwierzaka.
Zofia Zborowska wróciła pamięcią do bolesnej straty. "To był szok"
Aktorka przyznała, że w związku z utratą psa wciąż zdarza jej się płakać. Zborowska jest wdzięczna za wsparcie, jakie otrzymała od internautów, które przerodziło się nawet w reportaż jednej ze stacji telewizyjnych. "Parę razy dziennie sobie popłakuję... Co chwilę znajduję coś jej albo po niej... Byłyśmy razem 13 lat... była niesamowicie wyjątkowa, ludzka i była pełnoprawnym członkiem rodziny. Bardzo wzrusza mnie to, ile osób napisało o niej, pisało do nas, że płacze razem z nami, że nawet 'Dzień dobry TVN' zrobiło o niej reportaż" - napisała na Instagramie.
Śmierć ukochanego psa wstrząsnęła cala rodzina Zborowskiej. Obowiązki związane z wychowywaniem pociech powodują, że aktorka może odciągnąć swoją uwagę od smutku. "To wszystko jest niesamowite, ale też trudne. Mamy dwójkę wspaniałych córeczek, które pochłaniają ogrom czasu i uwagi (na szczęście) oraz Krysię, która bardzo przeżywa odejście Wiesi, a my musimy się z nią zżyć, bo była na samym końcu łańcuchu zainteresowania..."
Pies Zofii Zborowskiej odszedł niespodziewanie
Pies Zborowskiej odszedł niespodziewanie. Aktorka wspomina, że wystarczyły zaledwie dwa dni. "To był szok. Wiesiutka zawinęła się w dwa dni. Z pieska pełnego energii... Nie mogę nawet o tym pisać" - skwitowała.
Pupil Zborowskiej regularnie gościł na profilu aktorki, dlatego jej obserwatorzy nie kryją smutku z powodu śmierci zwierzaka. Na jej Instagramie nie brakuje kondolencji od zaprzyjaźnionych artystów i celebrytów:
- "Zosiu bardzo, bardzo przykro" - napisała Małgorzata Rozenek-Majdan.
- "Ogromnie współczuję" - przekazała Paulina Młynarska.
- "To był zaszczyt poznać Wiesię i patrzeć na jej przygody. I jest nadal z nami w książkach o niej, będzie często wspominana i nadal kochana" - podsumowała znana podcasterka, Joanna Okuniewska.
Czytaj też:
Zborowska nagle wróciła do Polski. Niepokojące wieści w środku urlopu
Wielkie poruszenie w małżeństwie Zborowskiej. Tym wpisem zaszokowała
Zofia Zborowska w końcu ogłosiła radosną nowinę. Podkreśliła rolę partnera w tym wydarzeniu
