Żona Daniela Martyniuka otwarcie mówi o relacjach z teściową. Stawia sprawę jasno

Tajemniczy i nieoczekiwany ślub Daniela Martyniuka odbił się w polskich mediach szerokim echem. W połowie października syn lidera Akcentu pochwalił się na swoim instagramowym profilu romantycznym wypadem na Balii w towarzystwie swojej ukochanej. Na fotografiach można było zobaczyć nie tylko piękne ujęcia egzotycznej okolicy, ale przede wszystkim parę w odświętnych strojach. 

Jak się okazało - zakochani postanowili wziąć ślub! Szybko wyszło na jaw, że nie powiadomili o tym nawet swoich rodziców.

"Ale jakiego ślubu?! Mhm... Ja nic nie wiem" - odparła zdziwiona Danuta Martyniuk w rozmowie z Pudelkiem. Zenek Martyniuk z kolei ponoć w ogóle nie chciał komentować sprawy i szybko się rozłączył. Niedawno okazało się, że żona niekwestionowanego króla disco polo jednak o wszystkim wiedziała i nawet pomagała swoje przyszłej synowie w wyborze sukni weselnej.

"Nasi bliscy wiedzieli o ceremonii, moja mama, mama Daniela, moja przyjaciółka i siostra pomagały mi wybrać sukienkę - jednakże na naszą prośbę dochowali tajemnicy do końca" - mówiła w rozmowie z "Faktem" Faustyna.

Po ślubie w sieci pojawiły się plotki na temat tego, że Danuta Martyniuk nie jest najlepszego zdania o swojej nowej synowej.

Jeszcze parę lat temu dość nieprzychylnie mówiła o niej w jednym z wywiadów.

"Ona zawsze osaczała Daniela, chodziła za nim i nic dobrego z tego nie wynikło. Nie lubię tej całej Faustyny i proszę to sobie zapamiętać. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego - mówiła w rozmowie z "Twoim Imperium".

Czy to oznacza, że obecnie między nową żoną Daniela Martyniuka a jej teściową wciąż panuje chłodna atmosfera? O całej sprawie postanowiła wypowiedzieć się sama zainteresowana.

Okazuje się, że choć doniesienia o nie najlepszych relacjach Faustyny z żoną Zenka Martyniuka nie były tylko plotkami, wygląda na to, że konflikt pomiędzy dwiema paniami należy już do przeszłości.

"Ja od początku, jak poznałam rodziców Daniela, to miałam z nimi dobrą relację. Później działo się dużo rzeczy, może pojawiła się jakaś wypowiedź" - wyznała Faustyna Jamiołkowska w rozmowie z dziennikarzami serwisu Pudelek.

"Natomiast lubimy się. Spędzamy razem czas. Ja bardzo lubię Daniela rodziców i myślę, że z wzajemnością. Przynajmniej tak czuję" - dodała.

Jak to wygląda ze strony samej Danuty Martyniuk?  Można spodziewać się, że małżonka popularnego Zenka niebawem także wypowie się na temat relacji z synową.

Zobacz też:

Daniel Martyniuk chce unieważnienia ślubu. "Jesteśmy na etapie formalności" 

Ledwie syn Martyniuków wziął ślub kościelny, a tu takie wieści. To koniec

Daniel Martyniuk i Faustyna wrócili z Balii do Polski. Syn Zenka Martyniuka od razu złamał zakaz