Żona Fibaka dostanie pół miliona za milczenie?
Biznesmen za wszelką cenę chce uniknąć publicznego prania brudów...
To nie jest najłatwiejszy okres w życiu Wojciecha Fibaka ( 61 l.). Oprócz tłumaczenia się z afery, którą ujawnił tygodnik "Wprost" aktualnie czeka go także sprawa rozwodowa z żoną Olgą (35 l.).
Jak informuje "Fakt", mimo wybuchu seksafery i wielkiej wartości jego majątku ( szacowanego na około 150 milionów złotych!) nie należy się spodziewać sądowych awantur.
Byłemu tenisiście zależy na tym, aby nie dostarczać kolejnych tematów do plotek. Dogadał się już w tej sprawie ze swoją żoną, którą nakłonił do zachowania wszystkich małżeńskich tajemnic tylko dla siebie. Ma się jej to opłacić przede wszystkim finansowo!
"Fibakowie przed rozowdem dogadali się, że wszystko załatwią bezboleśnie i za porozumieniem stron. Żona dostanie od niego jednorazowo 500 tys. złotych. Oczywiście zobowiązała się nie ujawniać żadnych tajemnic z ich życia prywatnego" - mówi "Faktowi" osoba z ich otoczenia.
Nie ma więc co się dziwić, że Olga stanęła po stronie Fibaka i zaczęła głośno zapewniać o jego niewinności. Publicznie ogłosiła, że jest przekonana, iż Wojtek nigdy by czegoś takiego nie zrobił, "bo ma zasady i charakter".
Ciekawe, czy za takie ciepłe słowa również zostanie sowicie wynagrodzona?