Reklama
Reklama

Żona i kochanka były w ciąży w tym samym czasie. Teraz Hugh Grant przerwał milczenie na temat późnego ojcostwa

Hugh Grant to naczelny podrywacz w Hollywood, który na przestrzeni lat spotykał się z najpiękniejszymi kobietami. Aktor nigdy nie planował się ustatkować i założyć rodzinę, aż do czasu, gdy niespodziewanie został ojcem. Po latach artysta otworzył się na temat późnego ojcostwa!

Perypetie miłosne Hugh Granta zdecydowanie mogłyby posłużyć jako inspiracja do scenariusza komedii romantycznej. Na przestrzeni lat aktor romansował z wieloma pięknymi kobietami, nie stronił od zdrad i skoków w bok, a także uwikłał się ze skomplikowane relacje, którego owocem jest gromadka dzieci.

64-latek po raz pierwszy został ojcem w 2011 roku, a córka ze związku z Tinglan Hong, recepcjonistką pewnej restauracji, szybko doczekała się licznego rodzeństwa. Rok później artysta na świecie powitał syna, którego urodziła mu prezenterka ze Szwecji i jego obecna żona, Anna Eberstein, jednak aktor nie był jej wierny i nadal romansował z chińską pracownicą restauracji. Miłosny galimatias skończył się tym, że Tinglan Hong ponownie zaszła w ciążę i szybko urodziła Grantowi kolejną pociechę.

Reklama

Wyrozumiała Eberstein wybaczyła ukochanemu skoki w bok i w 2015 oraz 2018 roku powitali na świecie córki, a także ostatecznie zdecydowali się na ślub, a Hugh dzieli opiekę nad piątką dzieci. 64-latek wielokrotnie żartował na temat skomplikowanej sytuacji osobistej, a teraz udzielił szczerego wywiadu na temat późnego ojcostwa!

Hugh Grant przez lata miał opinię bawidamka. Teraz przerwał milczenie na temat późnego ojcostwa

Hugh Grant właśnie przerwał milczenie na temat późnego ojcostwa. Aktor przyznał, że ma 64 lata, a jego najmłodsza pociecha dopiero 6 lat, co ma ogromny wpływ na jego jakość życia. Filmowy Daniel Cleavernie kryje, że opieka nad tak małym dzieckiem w tak późnym wieku daje mu w kość i zdecydowanie potrzebuje odpoczynku i wyciszenia.

"Teraz mam 64 lata, a najmłodsze ma sześć. Potrzebuję długiego pobytu w spa lub opactwie" - zażartował w podcaście "SmartLess".

Pomimo pewnych niedogodności związanymi z późnym rodzicielstwem Hugh jest niezwykle szczęśliwy, że został ojcem. Aktor dodał, że dzieci sprawiają, iż staje się lepszym człowiekiem.

"Byłem zasuszonym, uzależnionym od golfa Anglikiem w średnim wieku, potem miałem dzieci i nagle odzyskałem serce" - dodał w tej samej rozmowie.

Przeczytajcie również:

Angelina Jolie z synem na gali. Knox wygląda jak młody Brad Pitt               

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy