Żona Kamila Durczoka wyjechała z kraju!
Kamil Durczok (47 l.) wrócił na Śląsk do żony, ale Marianny w rodzinnym domu nie zastał...
Postawa Marianny Dufek-Durczok jest naprawdę godna podziwu.
Choć Kamil przyznał, że jego małżeństwo się rozpadło i się rozstali, to właśnie żona po wybuchu afery najbardziej go wspierała!
Tabloidy dowiedziały się, że były już szef "Faktów" wrócił na Śląsk, aby być jak najdalej od medialnych zawirowań.
Marianna pozwoliła mu nawet wrócić do ich rodzinnego domu!
"Durczok musiał przyjąć tę ofertę, bo od wtorku widywany jest już w stolicy Śląska.
Zatrzymał się w mieszkaniu żony, przeniósł tam nawet sporo swoich rzeczy" - informuje "Fakt".
Kamil po przyjeździe zastał jednak pusty dom, bo żona najwyraźniej nie dawała już rady i postanowiła wyjechać na zagraniczny urlop!
"Dziennikarz nie może więc się wyżalić Mariannie, bo jej nie ma.
Z grupą przyjaciół wyjechała na narty w Alpy" - czytamy.
Dziennikarz ma za to teraz sporo czasu na przemyślenia i przygotowanie do sądowej batalii, którą już zapowiedział jego prawnik.
Przypomnijmy też, że sprawą molestowania w TVN zainteresowała się także prokuratura, która wszczęła własne śledztwo.
Prokuratorzy mają niebawem zwrócić się do komisji TVN o przekazanie tajnego raportu, w którym wykryto przypadki "mobbingu oraz molestowania seksualnego"!