Żona księcia Lubomirskiego Już tak nie wygląda. Posłuchała specjalisty
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński oraz jego żona Helena Mańkowska są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli polskiej arystokracji. Gdziekolwiek się nie pojawią wzbudzają zainteresowanie. Księżna ostatnio bardzo zaskoczyła wszystkich, którzy śledzą jej działalność publiczną. Dlaczego?
Książę Jan Lubimirski-Lanckoroński (46 l.) i jego żona, Helena z hrabiowskiego rodu Mańkowskich, niejednokrotnie podkreślają swoje pokrewieństwo z brytyjską rodziną królewską. Lubomirscy są zapraszani na wszystkie ważniejsze uroczystości Windsorów. Niejednokrotnie uczestniczyli w elitarnych przyjęciach w ogrodach Pałacu Buckingham. Jak na wyższe sfery przystało chętnie uczestniczą w imprezach organizowanych przez stadninę w Gałkowie, czy najsłynniejszej tego typu imprezie w Europie - wyścigach konnych Royal Ascot.
Przy okazji każdego publicznego wystąpienia książęcej pary, stylizacje żony Jana Lubomirskiego są poddawane krytyce. Wszystko dlatego, że księżną Helenę Lubomirską Lanckorońską de domo Mańkowską charakteryzuje dość luźne podejście do konwenansów, zwłaszcza dotyczących stroju. Wynika to zapewne stąd, że wychowana we Francji hrabianka Mańkowska nie do końca zdawała sobie sprawę ze swoich korzeni. Jak ujawniła we "Wprost", dopiero gdy zaproszono ją do Polski na wesele jednej z kuzynek, zorientowała się, że jest spokrewniona z dość sporym gronem arystokratów.
Helena Mańkowska bardziej od mody ceni wygodę. Ma też dość ekologiczne podejście do stroju. Potrafi jeden element garderoby wykorzystać kilka razy. Nie ma problemu też z tym, by ten sam żakiet założyć na wyścigi Royal Ascot, a kilka dni później pokazać się w nim na warszawskim Służewcu.
Kiedy jakiś czas temu Helena przyszła na oficjalne spotkanie organizowane przez Polski Komitet Olimpijski w kobaltowej, dość krótkiej sukience została skrytykowana. Projektant Daniel Jacob Dali w rozmowie z ShowNews ocenił jej strój dość mocno:
"Żona księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, hrabianka Helena Mańkowska za nic ma styl, który obowiązuje u przedstawicieli arystokracji. Nie nosi długich pięknych sukni czy dopasowanych strojów".
Jan Lubomirski w ubiegłym tygodniu uczestniczył wraz z żoną w dość ważnej dla rodziny imprezie. W Lublinie zainaugurował projekt "Wirtualnego Muzeum Książąt Lubomirskich". Tym razem Helena Mańkowska odrobiła lekcję. Hrabianka zaprezentowała się w bardzo klasycznej odsłonie.
Miała na sobie elegancki garnitur: granatowe, dopasowane spodnie oraz marynarkę w czarno-białe prążki. Stylizację uzupełniały brązowe buty na obcasie, co nadało całości pewnej swobody. Na pewno tym razem nikt nie mógł zarzucić hrabiance, że jej stylizacja nie była stosowna.
Zobacz też:
Żona księcia Lubomirskiego zaskoczyła swym wyborem. Nie dowierzają, że to może być prawdą
Książę Lubomirski zdradził menu wigilijne arystokracji. Próżno tam szukać pierogów...
Jan Lubomirski-Lanckoroński z żoną na nartach! Tak szaleje na stoku!