Reklama
Reklama

Żona Urbańskiego ukrywa przed nim córki!

Hubert nie widział dziewczynek od miesiąca. Jest zdruzgotany...

Wiele wskazuje na to, że rozwód słynnego prezentera i Julii Chmielnik ( 32 l.) nie będzie należał do najłatwiejszych. 

Kobieta wyprowadziła się od Urbańskiego ( 47 l.) ponad miesiąc temu. Zabrała ze sobą ich dwie córki, 4-letnią Stefanię i 2-letnią Danutę. 

Okazuje się, że od tego czasu mężczyzna nie może skontaktować się z żoną. Jest przerażony całą sytuacją i najzwyczajniej w świecie tęskni za swoimi pociechami.

"Hubert od tego momentu nie widział dziewczynek, on nawet dokładnie nie wie, gdzie są. Boi się, że teraz może mieć z córkami ograniczony kontakt, a tego by nie zniósł" - wyjawia "Faktowi" znajomy pary.

Reklama

Do warszawskiego Sądu Okręgowego wpłynął już pozew rozwodowy. Data pierwszej rozprawy została wyznaczona na 19 czerwca. Przerażony dziennikarz postanowił załączyć wniosek o zabezpieczenie kontaktów z dziećmi.

Podobno już sam nie wie, czego może się spodziewać po dawnej ukochanej.

Wygląda na to, że czeka nas kolejna zaciekła batalia w świecie show-biznesu.

Miejmy nadzieję, że jednak w porę się opamiętają i unormują kontakty dla dobra swoich córek.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hubert Urbański | rozstanie | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy