Reklama
Reklama

Żona Wiesława Gołasa przeżywa dramatyczne chwile. Odejście męża wstrząsnęło jej życiem

Żona Wiesława Gołasa wciąż jest pogrążona w rozpaczy. Kobieta regularnie odwiedza grób ukochanego i dba o miejsce jego pochówku, w którym kiedyś sama również spocznie, by być blisko niego. Kobiecie wciąż trudno rozmawiać o smutnych chwilach, które wcale jeszcze nie minęły…

Wiesław Gołas - człowiek uśmiechu

Wiesław Gołas był bardzo pogodnym człowiekiem, który zachęcał ludzi do porzucenia trosk i do uśmiechu. To właśnie rozbawianiu ludzi aktor poświęcił całe życie. Był bowiem współtwórcą Kabaretu Koń i członkiem Kabaretu Dudek.

Gołas grywał też w komediach, a jego role cieszyły się popularnością i sympatią wśród widzów. Wcielił się w postacie w takich produkcjach jak "Żona dla Australijczyka", "Dzięcioł", "Brunet wieczorową porą". Mogliśmy go również zobaczyć w kultowych polskich serialach: "Czterej pancerni i pies", "Kapitan Sowa na tropie" czy "Alternatywy 4".

Reklama

Aktor na niedługo przed śmiercią obchodził swoje 90 urodziny. W rozmowie z "Super Expressem" mówił, że bardzo szybko minęły mu te wszystkie lata. Nie mógł jednak do końca uwierzyć, że zdołał tak wiele przeżyć.

Pan Wiesław zdobył się również na szczere wyznanie, w którym podsumował swoje życie. Nie było usłane różami.

Stan zdrowia aktora pogarszał się stopniowo. Mężczyzna zaczął mieć problemy z chodzeniem, więc jego cudowna małżonka Maria rzuciła wszystko i zajęła się opieką nad mężem. Aktor nie był do końca zadowolony z takiego obrotu sprawy.

Gdy Wiesław Gołas po dwóch zawałach zmarł we wrześniu ub.r., pani Maria przeszła załamanie. Nic w tym dziwnego, bo cały jej świat uległ zmianie. Kobieta musiała podjąć ważne decyzje po śmierci męża - chociażby wskazać miejsce jego pochówku. Nie pozwoliła na pogrzebanie aktora w alei zasłużonych na Powązkach Wojskowych, bo - jak wyjaśniła - wcześniej wykupili sobie z ukochanym wspólną kwaterę na Starych Powązkach.

Maria Krawczyk-Gołas przeżywa dramat po śmierci męża?

Pani Maria wciąż z trudem przyswaja wieść o śmierci wieloletniego partnera. Kobiecie brakuje energii, by samodzielnie zadbać o jego pomnik. Zatrudniła więc kilka osób, które pomagają jej w myciu i pielęgnowania miejsca spoczynku Wiesława Gołasa. Chociaż to bardzo ułatwia sprawę, żona nie odstaje od męża na krok i co tydzień, regularnie, odwiedza go na cmentarzu. Wciąż boleje jednak nad poniesioną stratą.

Zobacz też:

Amber Heard ogłosi bankructwo? Nie zapłaci Johnny'emu Deppowi

Otwarcie modnego butiku: Rutkowska i Opozda w jaskrawych wulgarnych odcieniach, Kurdej-Szatan "w żałobie" i z kastetem

W gimnazjum napisał książkę na ponad pięć tomów - Remigiusz Mróz u Katarzyny Zdanowicz

Amerykańscy instruktorzy szkolą Ukraińców. Chodzi o system HIMRA

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wiesław Gołas | Maria Krawczyk-Gołas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy