Reklama
Reklama

Żona Wojciecha Szczęsnego walczy o zdrowie. Najpierw nowotwór, a teraz powikłania po chorobie…

Marina Szczęsna (33 l.), mimo młodego wieku, nie ma lekko. Tak przynajmniej wynika z jej ostatnich wypowiedzi w sieci. Celebrytka wyznała, że boryka się z licznymi problemami zdrowotnymi. Wspomniała o walce z nowotworem i powikłaniach po jeszcze jednej chorobie. Mało kto o tym wiedział...

Marina miała nowotwór. Dochodziła do siebie bardzo długo?

Marina stara się utrzymywać stały kontakt ze swoimi fanami. Gwiazda chętnie dzieli się z nimi prywatną stroną swojego życia, zdradzając kulisy jej rodzinnego życia u boku piłkarza Wojciecha Szczęsnego. 

Niedawno wokalistka otworzyła się na temat związany z problemami ze zdrowiem, które skutecznie utrudniają jej normalne funkcjonowanie.

Marina wyznała wówczas, że poddała się operacji usunięcia nowotworu.

"Jakiś czas temu przeszłam operację usunięcia nowotworu. Był to dla mnie bardzo ciężki okres pod względem fizycznym i psychicznym, który wiele zweryfikował, w tym moje otoczenie i przyjaciół, którzy mnie w tym czasie wspierali. Mimo wszystko jestem bardzo wdzięczna za to doświadczenie. Nic w życiu nie dzieje się bez powodu. Na dzień dzisiejszy czuję się znakomicie" - napisała na Instastory.

Reklama

Zaniepokojeni jej stanem fani nie dawali za wygraną i próbowali się dowiedzieć, co dokładnie działo się z Mariną. 

Piosenkarka nie ukrywała, że nowotwór nie dawał żadnych niepokojących objawów, a wszystko ujawniły wykonane przez nią badania. Jak zaznaczyła, warto nie bagatelizować złego samopoczucia nawet, jeśli wydaje nam się, że to z pozoru błahe dolegliwości...

"Ważne są regularne badania, czyli wizyta u ginekologa, cytologia raz w roku, nie ignorowanie sygnałów od organizmu, typu bolesna miesiączka, bo to może być np. endometrioza, którą też miałam tak btw. Badanie piersi. W szczególności, jeżeli ktoś jest w grupie ryzyka. Oraz ogólne badania z krwi: morfologia, CRP, OB, tarczyca. Cały czas to powtarzam! (...) Badań w tamtym okresie było naprawdę sporo. Dziękuję" - objaśniła.

Dochodzenie do siebie nie było łatwe. Marina mogła liczyć na wsparcie najbliższych, jednak wieści o konflikcie zbrojnym, który kilka miesięcy temu rozpoczął się w ojczyźnie kobiety - Ukrainie, wyjątkowo ją przygnębiły.

Zdawało się, że zły czas w życiu żony Wojtka Szczęsnego odszedł w niepamięć, ale w niedzielę poinformowała fanów o następnych kłopotach.

Marina mierzy się z powikłaniami po chorobie

W ubiegły weekend Marina Łuczenko-Szczęsna wybrała się na mecz Juventusu Turyn, by kibicować ukochanemu mężowi w trakcie pracy. 

Czekając na koleżankę, z którą miała się zabrać na wydarzenie, postanowiła umilić sobie czas, opowiadając o swoim zdrowiu do kamery telefonu. Na wideo umieszczonym w sieci wyznała, że po zachorowaniu na COVID-19 ma problem z... wypadaniem włosów.

Wypadanie włosów to jedno z wielu możliwych powikłań. Należy się zatem cieszyć, że nic gorszego nie spotkało wokalistki. Trzymamy kciuki, że Marina będzie mogła w końcu zapomnieć o kłopotach ze zdrowiem.

Zobacz też:

Marina Łuczenko chwali się mini torebką za 15 tysięcy!

Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny wykańczają dom w Zakopanem

Natalia Siwiec wie wszystko o narkotykach. "Możesz ich spróbować, ale to musi być odpowiedni czas"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marina Łuczenko-Szczęsna | Wojciech Szczęsny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy