Smutne wieści z domu Stuhrów. Żona Macieja przeżywa olbrzymi ból. Własne ciało ją zawiodło
Katarzyna Błażejewska-Stuhr parę dni temu w swoich social mediach wyznała, iż od jakiegoś czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Żona Macieja Stuhra jest już po operacji. Niestety, po zabiegu w wielu codziennych czynnościach musi pomagać jej ukochany mąż. Wszystko z powodu przeraźliwego bólu.
Katarzyna Błażejewska-Stuhr oraz jej mąż Maciej Stuhr niezbyt często opowiadają w mediach o swoim związku. Historia ich miłości od początku budzi wielkie zainteresowanie fanów, ale na co dzień nie zdradzają kulisów wspólnego pożycia. Chociaż oboje są aktywni w social mediach, to raczej poruszają tam tematy związane ze swoją pracą. Niedawno Kasia postanowiła zrobić wyjątek i wspomnieć o nękających ją problemach zdrowotnych.
Katarzyna na swoim instagramowym koncie dodała właśnie post, w którym wyznała, iż przeszła operację obojczyka. Zabieg i unieruchomiona po nim ręka sprawiły, że wykonywanie codziennych czynności zaczęły sprawiać jej sporo kłopotów. Na szczęście mąż ruszył z pomocą.
"A ja dziś w radiu byłam z moją Prawą Ręką - tydzień po operacji obojczyka nie mogę sama zrobić selfie - więc mąż pomaga mi w tych niezbędnych aktywnościach" - można było przeczytać w sieci.
W najnowszym poście Kasia napisała, że nawet krótki spacer wywołuje u niej ból. Kobieta pochwaliła się również zdjęciami, na których pozuje w ukochaną rodziną. Kobieta oraz jej bliscy ferie spędzają w górach.
"No i co tu robić? Ferie jak nigdy zaplanowane pół roku wcześniej... Chce się płakać, ale biorę z nich, ile mogę. Nawet spacery wywołują ból, więc szanuję moje ciało (chociaż jestem na nie wściekła) i uprawiam delikatne marsze przy zachodzącym słoneczku. A poza tym czytam, pracuję i myślę o tych wszystkich, mimo wszystko, pozytywach, których jest wiele! I próbuję oswoić się z myślą, że w mojej ulubionej sprawczości są ograniczenia. Mogę zorganizować podpisy pod listem dotyczącym sytuacji na granicy polsko - białoruską, ale nie mogę zmusić mojego ciała do sprawności. To nowe doświadczenie dla mnie, ale może to też lekcja do odrobienia..." - napisała Katarzyna w social mediach.
Katarzyna Błażejewska-Stuhr o swoich zdrowotnych kłopotach informowała fanów już w listopadzie 2022 roku. Żona aktora przyznała, że od dłuższego czasu czuła się osłabiona, dlatego zdecydowała się na kompleksowe badania.
"Ostatnie tygodnie mijają mi głównie na badaniach. Coś jest nie tak, ale nie wiadomo co. Sił brak, powiększone węzły chłonne, pewne zaburzenia w badaniach krwi, reszta książkowa. Mąż zabrał mnie na weekend oddechu, z czego pierwszej doby przespałam ze 20 godzin. Drugiego dnia niewiele mniej i wracamy" - wyjawiła w sieci Katarzyna.
Błażejewska-Stuhr przez kilka miesięcy wraz z lekarzami próbowała odkryć, co dokładnie jej dolega. Po wielu miesiącach badań okazało się, że będzie potrzebna operacja.
"Jak być może wiecie, przez ostatnie kilka ładnych miesięcy borykałam się z problemami zdrowotnymi. Wiele diagnoz, niektóre budzące wiele lęku, niebawem poddaję się zabiegowi - oby to skończyło źródło problemów" - napisała parę miesięcy temu na swoim blogu. Wobec tak długotrwałych problemów pozostaje nam tylko życzyć rychłego powrotu do formy.
Zobacz też:
Jerzy Stuhr mocno "oberwał". Takich konsekwencji chyba nie przewidział
Maciej Stuhr: "Parę razy w życiu byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"
Maciej Stuhr obchodzi 7. rocznicę ślubu i zdradza przepis na udany związek: "Mamy dom otwarty"
Schorowani 30+ Choroby autoimmunologiczne dają nietypowe objawy