Zosia Ślotała rozjuszyła internautki! "To cena za lenistwo i lans"
Była Borysa Szyca i świeżo upieczona mama jest kompletnie oderwana od rzeczywistości?
Zośka Ślotała niedawno urodziła swoje pierwsze dziecko.
Sprytna celebrytka jeszcze w ciąży założyła bloga o macierzyństwie, gdzie zastanawiała się m.in., czy w stanie błogosławionym może jeść krewetki!
Była Szyca aktualnie chwali się na portalach społecznościowych swoją pociechą i opowiada o trudach związanych z wychowaniem dziecka.
Ostatnio nieźle rozwścieczyła inne mamy. Wszystko z powodu zdjęcia posiłku, który zamówiła w firmie cateringowej obsługującej "zapracowanych" celebrytów.
"I niech mi ktoś powie, że siedzenie w domu z dzieckiem jest niezdrowe" - napisała pod fotografią.
Fanki zaczęły jej uświadamiać, że nie każdego stać na kupowanie drogich posiłków w firmach cateringowych.
Jedna z mam zauważyła, że 3-miesięczne dziecko na ogół śpi i nie powinna mieć większych problemów z przygotowaniem sałatki!
"Pokazywanie gotowych posiłków to żadna sztuka uwierz.
Potrójna satysfakcja jest wtedy, kiedy Ty wszystko ogarniesz.
Nie każdego stać na takie luksusowe jedzenie.
Trzeba nieraz ugryźć się w język, zanim się coś napisze" - stwierdziła jedna z internautek.
Była Szyca postanowiła się bronić. W komentarzu opisała, z czego przygotowano jej posiłek sugerując, że cena za całość jest bardzo atrakcyjna!
"Hamburger diet + purée z batatów + sałatka z łososiem + makaron diet z kurczakiem i warzywami + mrożona herbata = 72zł.
De facto 3 dania. Po 24 zł za danie. W tym jarmuż, bataty i inne rarytasy.
Chciałabym zobaczyć, jak za 72 zł kupujecie składniki na te wszystkie dania! Chętnie się nauczę!" - oznajmiła Zośka.
Jej oderwanie od rzeczywistości najlepiej skomentowała jedna z internautek:
"Widać, że na zakupy nie chodzisz i nie wiesz, co ile kosztuje. 72 zł to cena za lenistwo i lans" - podsumowała.