Zrozpaczona Kaczorowska-Pela wyraziła się jasno. Dolała oliwy do ognia po aferze z Maserakiem
Agnieszka Kaczorowska-Pela nie kryje, że ostatnio obeszła się smakiem. Nie została wybrana na jurora "Tańca z gwiazdami", co mocno przeżyła. W natłoku emocji niespodziewanie skrytykowała niektóre znane nazwiska z show. Na szczęście 31-latka dziś wie, gdzie szukać siły i co jest w życiu najważniejsze. Oto co napisała.
Agnieszka Kaczorowska-Pela to nie tylko znana aktorka. Jej życiową pasją jest przede wszystkim taniec. Nic dziwnego, że wielu widziało ją na fotelu jurora nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Niestety dla Kaczorowskiej, taki scenariusz się nie spełnił. Agnieszka najpierw była bardzo zawiedziona i nie kryła swojego oburzenia. Dopiero po czasie znalazła chwilę na oddech i poukładanie wieści w swojej głowie.
"Była rozpacz. Ogromny smutek. Poczucie niesprawiedliwości. Bezsens działania, aby osiągnąć swoje cele. Potem przyszła złość. Potem pustka... A potem przyszedł czas na świadome wypełnienie się zaufaniem, że wszystko jest po coś. Jest tak, jak należy. Taka jest moja droga. Tak też jest ok! I poza uczuciem jakiegoś zawodu nic złego się nie stało. Mam wszystko, co w moim życiu najważniejsze" - podsumowała wydarzenia na Instagramie.
Czym jest to, co jest w życiu aktorki najważniejsze? Więcej światła na te aspekty rzuciła podczas święta zakochanych.
"Dla mnie miłość jest najważniejszą energią życia. Bez miłości nie ma nic co dobre i piękne. O miłości można by było pisać długo... [...] Zgadzam się całym sercem, że to nie tylko w Walentynki mamy sobie okazywać tę miłość, że nie tylko w Walentynki jest czas na celebrację miłości. Jednocześnie po prostu dużo się wtedy dzieje. I czemu by nie skorzystać? Mimo tego, że jesteśmy rodzicami, to dbamy też o naszą relację. Jest to dla nas bardzo ważne. Randkujemy. Robimy sobie miłe niespodzianki. Czułość i bliskość to dla nas ważne aspekty związku" - opisywała na Instagramie związek z Maciejem Pelą.
Następnie dodała, na co zwraca uwagę podczas codziennych wyzwań, projektów i czym się kieruje, podejmując decyzje:
"Dbałość. To słowo, które mnie określa. Dbam o siebie. Dbam o bliskich. Dbam o życie. Dbam o biznes. Dbam o atmosferę. Dbam o szczegóły. Dbam o jakość. Lubię dbałość".
Agnieszka Kaczorowska-Pela na pewno niedługo znajdzie ciekawe wyzwania zawodowe. Może też uda się w pełni zaakceptować odrzucenie, co przywróci spokój w środowisku tancerzy. Warto przypomnieć, że Agnieszka po odrzuceniu ze strony "TzG" skrytykowała nie tylko Rafała Maseraka, ale też Marcina Hakiela.
Jak podsumował ten pierwszy, Agnieszka w swoich komentarzach na temat wybranych jurorów, nieco "odleciała".
"Wzdycham, ponieważ Agnieszka trochę odleciała. I uważam, że troszeczkę przesadza. Wydaje mi się, że to jest taka jakaś jej zazdrość. Miała możliwość być na castingu na jurora, no niestety jej się nie udało. I teraz po prostu swoje żale wylewa w internecie" - wyznał Rafał Maserak w rozmowie z Pomponikiem.
Czytaj też:
Gwiazda "Klanu" będzie wściekła. "Taniec z gwiazdami" jednak nie dla niej
Kaczorowska tuż przed "Tańcem z Gwiazdami" wytyka Hakielowi wiek i "ograniczenia"