Zwolniona Anna Głogowska jest załamana! Gąsowski też drżał o swoją fuchę!
Piotr Gąsowski (51 l.) postanowił podnieść na duchu partnerkę, która straciła pracę. Wyjadą razem na egzotyczne wakacje.
Głos jej zamarł, a potem nie mogła powstrzymać łez.
"Bardzo przeżyła decyzję Polsatu o zwolnieniu jej z show. Próbowała ratować sytuację, ale na to nie było już szans.
"To jest decyzja odgórna i absolutnie nieodwołalna' – usłyszała" – zdradza informator „Na żywo”.
To dla niej duża strata finansowa
Anna Głogowska (37 l.) była mocno poruszona tym, że już nie poprowadzi „Tańca z gwiazdami”.
To przecież było 10 lat z jej życia, najpierw jako tancerki, potem jako gospodyni programu.
"Nie ukrywam, że na początku było mi bardzo źle. Ale teraz już jest lepiej. Myślę, że rzeczywiście nadszedł czas na zmiany – tak jak mi powiedziano" – wyznała w wywiadzie.
Szefostwo stacji zadecydowało, że następną edycję poprowadzi Paulina Sykut-Jeżyna (35 l.), prezenterka od dawna związana z Polsatem.
Utrata posady to dla Głogowskiej duża strata finansowa.
"Jako prowadząca zarabiała za każdy z 10. odcinków prawie 6 tys. zł, pracując tylko raz w tygodniu. Wcześniej jako tancerka zarabiała 3 tys. za odcinek.
Musiała jednak trenować z gwiazdą codziennie i w każdym momencie mogła odpaść" – zdradza jeden z pracowników telewizji Polsat.
Anka po wyrzuceniu od razu zadzwoniła do ukochanego Piotra Gąsowskiego, który prowadzi program „Twoja twarz brzmi znajomo”.
"Piotr zaniepokoił się o swój los prezentera show. Wykonał kilka telefonów, ale okazało się, że on nie ma powodów do niepokoju" – zdradził informator.
Ukochany chciał poprawić humor partnerce.
"Obiecał, że zabierze ją na wycieczkę do egzotycznego kraju" – zdradza znajoma tancerki.
Po powrocie Anna planuje ponownie uczyć dzieci i młodzież tańca, do czego ukochany gorąco ją zachęca.
Dzięki temu będzie miała okazję zapomnieć o ostatnich niemiłych przejściach w telewizji.
Jej czas na szklanym ekranie najwyraźniej minął...