Zwrot akcji w „Tańcu z gwiazdami”. Koniec aż dla dwóch par
Najbliższy odcinek „Tańca z gwiazdami” będzie szczególnie emocjonujący. Jak się bowiem okazuje, z programu odpadnie nie jedna, a dwie pary. Taką informację przekazali producenci za pośrednictwem aplikacji. Oto jak zareagowali niektórzy uczestnicy.
"Taniec z gwiazdami" był niezwykle wyczekiwanym programem w wiosennej ramówce. Świadczą o tym świetne wyniki oglądalności, a także zainteresowanie w mediach społecznościowych.
Show ruszyło na początku marca i w pierwszym odcinku nikt nie odpadł. W drugim z programem pożegnał się Adam Kszczot, a w trzecim - Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Teraz widzów czekają jeszcze większe emocje niż dotychczas, gdyż - wedle zapowiedzi w aplikacji programu - mają odpaść aż dwie pary.
W aplikacji "Tańca z gwiazdami" oprócz podania informacji, zamieszczono filmik, na którym są zaprezentowane reakcje gwiazd na tę nowinę. Jak można było się spodziewać, większość z nich jest zaskoczona.
Anita Sokołowska wydała się dość skonsternowana po usłyszeniu tej informacji. Jacek Jeschke zapowiedział jednak, że będą walczyć do samego końca.
Beata Olga Kowalska również nie była zachwycona, jednak szybko dodała: "ale z drugiej strony chyba raźniej, jak się odpada we dwójkę".
Nieco zasmucony wydawał się również Aleks Mackiewicz. "Nie chcemy o tym myśleć. Każdego z nas to czeka" - powiedział.
Partnerka Macieja Musiała, Daria Syta, wyznała, że będzie im bardziej przykro. Aktor szybko zasugerował, że nie zamierza się tak łatwo poddać.
Maffashion z kolei wolałaby, żeby jednak nie odpadły aż dwie pary w jednym odcinku, a zamiast tego w finale trzy pary walczyły o zwycięstwo.
Zobacz też: