Zwrot ws. sprzedaży TVN. Pracownicy zostali poinformowani jeszcze przed południem
Czy to koniec spekulacji ws. sprzedaży grupy TVN? W Warner Bros. Discovery zdecydowano się zakończyć rozmowy. Przygotowania do transakcji prowadzono od końcówki ubiegłego roku. TVN był wyceniany na ponad miliard euro. Oto szczegóły.
Pracownicy stacji TVN o sytuacji grupy zostali poinformowani w poniedziałek przed południem.
"Przez ostatnie kilka miesięcy prowadziliśmy przegląd opcji strategicznych dla TVN. Jedną z możliwości branych pod uwagę była sprzedaż spółki. Taki proces nie jest niczym wyjątkowym w przypadku spółek giełdowych, takich jak Warner Bros. Discovery. Dzisiaj chcielibyśmy Was poinformować, że zakończyliśmy ten etap. Podjęliśmy decyzję, że optymalną opcją jest pozostanie TVN w strukturach WBD i rozwijanie naszego biznesu w ramach jednej grupy" - poinformowano za pośrednictwem oficjalnej wiadomości.
Uznano TVN za grupę mającą kluczową rolę w strukturach Warner Bros. Discovery.
"Wiemy, że okres niepewności był trudny dla Was wszystkich. Chcemy, abyście wiedzieli, że bardzo doceniamy Wasz profesjonalizm i wkład przez ostatnie miesiące" - zaznaczono w dalszej części komunikatu.
Z danych pozyskanych przez Wirtualne Media wynika, że Warner Bros. Discovery wycofał się z procesu sprzedażowego, zanim zainteresowane podmioty złożyły ostateczne, wiążące oferty.
Wiele wskazuje, że na sytuację spółki wpływ miała niepewność gospodarcza. W zeszłym tygodniu Business Insider Polska podał, że rozmów o przejęciu TVN wycofał się holding najbogatszego Polaka Michała Sołowowa.
Według ustaleń" "Gazety Wyborczej" Warner Bros. Discovery aktywa grupy TVN zaoferował w aż trzech pakietach. TVN (wszystkie stacje z tym logo, w tym m.in. TVN24), kanały tematyczne (stacje na licencji Warner Bros. Discovery, np. TLC, Discovery Channel, HGTV itd.), Canal+ Polska (za pośrednictwem spółki TVN Media, Warner Bros Discovery jest właścicielem 32% akcji).
Ostatnie decyzje stacji jasno sugerują, że TVN chce nie tylko utrzymać się na powierzchni, ale też pozyskać nowych widzów. Świadczą o tym coraz bardziej kontrowersyjne decyzje związane z zatrudnianiem dawnych gwiazd. Mowa m.in. o Agustinie Egurroli.
Informator Pudelka przyznaje, że stacja ma duże nadzieje na to, że tancerz zgodzi się wziąć udział w kolejnej odsłonie programu "Azja Express". Osoby odpowiedzialne za format dobrze wiedzą, że Egurrola ma charakter, który przemówi do widzów stęsknionych za “dymami".
"On ma dość roszczeniowy charakter, często wybucha. Producenci 'Azja Express' liczą, że w ekstremalnych warunkach odpaliłby się na tyle, że byłoby gorąco. A przecież o takie mocne charaktery czy konflikty tam chodzi" - donosi źródło serwisu.
Czy widzowie będą zadowoleni z takiego kierunku? Czas pokaże.
Czytaj też:
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Ładochy. To dlatego rozstaje się z show TVN
Była gwiazda TVN nie otrzymała pieniędzy za grę w serialu. Emerytura wystarcza jej ledwo na rachunki
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Artura Barcisia. Wiedzieli nieliczni, że to nie były plotki