Zwyciężczyni "The Voice" wzięła ślub! Wcześniej grzmiała ws. wesel
Aleksandra Nizio znana z "The Voice of Poland" wzięła ślub. Wokalistka wcześniej opublikowała listę rzeczy, których nie będzie na jej weselu. Zwyciężczyni programu jest przeciwniczką wymyślnych atrakcji na imprezach weselnych.
Aleksandra Nizio to zwyciężczyni piątej edycji programu "The Voice of Poland". Wiele osób wróżyło jej ogromną karierę - wokalistka dysponuje nietuzinkowym wokalem. Mimo tego po podpisaniu kontraktu z dużą wytwórnią nie udało jej się wybić. Nizio skupia się obecnie na działalności w sieci, gdzie ujawnia smaczki z pracy w branży muzycznej oraz radzi ws. śpiewania. W połowie roku wydała także singiel, który zwiastuje nowe otwarcie w jej karierze muzycznej. Teraz dowiedzieliśmy się z kolei, że wzięła ślub.
Aleksandra Nizio wzięła ślub w pierwszej połowie października, a zdjęcia z uroczystości pojawiły się w relacji na Instagramie gości panny młodej. Wokalistka jakiś czas temu opublikowała na Instagramie filmik, w którym wyjaśniła, czego nie będzie na jej ślubie. Z jej wypowiedzi wynika, że jest zwolenniczką kameralnych imprez weselnych, a nie ściganiu się w coraz to bardziej wymyślnych, kosztownych atrakcjach.
"Fotobudki, fotolustro, dom wspomnień, fajerwerki, pokaz barmański, pokaz taneczny, występ gwiazdy, kuzynka, która gra na fortepianie, układy dla gości od DJ-ów i za chwilę układ taneczny od pań animatorek - panie, broń! Co za dużo, to nie zdrowo, ludzie przyszli potańczyć i spędzić ze sobą czas, uwierzcie mi, wybierzcie maks. dwie atrakcje i korzystajcie z tego dnia!" - mówiła na Instagramie. Nizio grzmiała też nad wymogiem niektórych sal weselnych co do ilości serwowanych posiłków. "Nie cierpię marnotrawstwa, więc u nas posiłków będzie stanowczo mniej" - mówiła.
Aleksandra Nizio nie ukrywa, że materiał muzyczny, który wydała zaraz po wygranej w "The Voice" nie był zgodny z jej oczekiwaniami. Dziś ma o wiele bardziej świadome podejście do swojej twórczości. Co więcej, artystka nie ma dobrych wspomnień z okresu współpracy z dużą firmą fonograficzna.
"Cieszę się, że nikt mi już nie mówi co i jak mam robić, jak mam wyglądać, czy mam być szczupła, śpiewać wysoko czy nisko, bo bardzo długo słuchałam, że mój głos jest za mocny, nazbyt chrypliwy i muszę być kolejną czyjąś kopią, czego nie chciałam. Bardzo chcę pokazać, że jestem Nizio i jestem świadomą artystką, która rzeczywiście pojawia się i znika, ale jak już się pojawia, to narobi trochę zamieszania" - mówiła na łamach portalu All About Music.
Zobacz też:
Nowe doniesienia w sprawie Michała Szpaka. Od plotek aż huczało. Teraz oficjalnie potwierdza
Michał Szpak późnym popołudniem zwrócił się do ludzi. "Powitajcie na świecie"