Zygmunt Chajzer ostro o komuniach. Jego wypowiedź nie wszystkim się spodoba
Zygmunt Chajzer dawno nie udzielał się medialnie. Niedawno to zmienił i wypowiedział się na temat zbliżających się komunii. Okazuje się, że nie ma zbyt pozytywnego podejścia do wyprawianych przez rodziców imprez.
Już niedługo czas komunii świętych. W założeniu dzieci powinny uważnie przygotować się do tego sakramentu. Temu wydarzeniu towarzyszy często również wystawne przyjęcie, które zostało ostro skrytykowane przez Zygmunta Chajzera. W rozmowie z "Faktem" dziennikarz wyjawił, iż bardzo mu się to nie podoba.
Zobacz też: Zygmunt Chajzer o wybrykach swojego syna. Ależ go podsumował!
Zygmunt Chajzer zwrócił uwagę na to, że zamożne osoby mogą pozwolić sobie na znacznie więcej niż ci biedniejsi. Dla niektórych impreza komunijna jest wręcz popisem przed resztą rodziny.
"Dziś komunie to jest jakiś absurd, szokujące jest to, jakie się daje prezenty i przyjęcia organizuje. Jest przepych i bogate stroje. Jak się mają czuć rodzice i dzieciaki, których na to nie stać. Czasami to wygląda jak huczne wesele na kilkaset osób" - powiedział Zygmunt Chajzer.
W dalszej części wywiadu podkreślił także, iż w jego czasach wyglądało to zupełnie inaczej.
"Wtedy prezenty były skromne, ale i tak się wszyscy cieszyli, mieli jakby mało, ale to nie było problemem. Ja sam pamiętam, że dostałem piłkę, bo zawsze grałem i lubiłem sport" - wyjawił dziennikarz.
Chajzer wspomniał również o tym, jak źle mogą czuć się dzieci z biednych rodzin, kiedy widzą przepych swoich kolegów i koleżanek.
"W tej chwili dzieci, których rodziców nie stać na takie wystawne imprezy i drogie prezenty czują się pokrzywdzone, zdołowane, czują się gorsze i to jest straszne, okropne. Kiedyś nikt nie wyobrażał sobie nawet, że przyjęcie komunijne można robić w lokalu. To było spotkanie rodzinne, mama obiad przygotowała, było kilka najbliższych osób. Teraz to są wystawne bankiety" - zakończył Chajzer.
Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja o powrocie Zygmunta Chajzera do pracy w telewizji. Dziennikarz ma występować w programie "Chajzer podaje". Za format odpowiada Małgorzata Walczak, czyli jego była synowa.
"Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że mogę brać udział w tworzeniu tego programu, a zapowiadanie Zygmunta w paśmie porankowym będzie dla mnie czystą przyjemnością" - napisała w sieci Walczak.
Zobacz też:
Zygmunt Chajzer odcina się od syna? "To jest dorosły człowiek"
Chajzer zmienił się nie do poznania! W tlenionym blondzie aż trudno go poznać!