Reklama
Reklama

Anna Popek zaliczyła wpadkę. Ekspert grzmi nad jej nieodpowiedzialnym zachowaniem

Anna Popek skończy w tym roku 56 lat. Dziennikarka mimo upływu czasu wciąż może poszczycić się nienaganną figurą. Jednoznacznego przepisu na taką sylwetkę zapewne nie ma. Anna Popek nie ukrywa jednak, że wiele czasu spędza ćwicząc. Ostatnio jednak prezenterka ze sztangą w ręce zaliczyła niemałą wpadkę. Sytuację postanowił skomentować ekspert.

Anna Popek wie, że w telewizji trzeba wyglądać perfekcyjnie

Anna Popek w mediach pracuje od wielu lat. Była gwiazdą Telewizji Polskiej, dla której prowadziła między innymi "Pytanie na śniadanie", czy "Świat się kręci". Po zakończeniu współpracy z TVP dziennikarka nie zrezygnowała z pracy w mediach. Szybko znalazła dla siebie miejsce w innej stacji.

Reklama

Prezenterka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na wizji musi wyglądać perfekcyjnie. A jak wiemy, kamera nie wymacza i potrafi wychwycić każdy najmniejszy mankament sylwetki. Zatrudniona aktualnie w telewizji Tomasza Sakiewicza dziennikarka doskonale dba o swój wygląd. Efekty zapewne są połączeniem dobrych genów oraz ciężkiej pracy. Anna Popek od dawna ćwiczy na siłowni, a ostatnio postanowiła podzielić się swoją historią z obserwatorami. 

Anna Popek udostępniła jedno zdjęcie i się zaczęło. Fani od razu zwrócili jej uwagę

Na początku stycznia na instagramowym profilu Anny Popek pojawiło się zdjęcie, na którym prezenterka pozuje siedząc na ławeczce treningowej z hantlem w ręce. Być może nikt nie zwróciłby na tę fotkę aż takiej uwagi, gdyby nie buty dziennikarki. Anna Popek postanowiła zapozować z czarnych, eleganckich i co ważne dość wysokich szpilkach.

W komentarzach oczywiście ktoś zwrócił uwagę na nieodpowiednie obuwie dziennikarki. Ta jednak odpowiedziała na zaczepkę z humorem.

"W adidasach nuda" - ucięła krótko.

Ekspert ocenił działania Anny Popek. Nie ma wątpliwości

Oczywiście wszyscy wiedzą, że fotka Anny Popek ćwiczącej w szpilkach jest tylko pozą przybraną na potrzeby Instagrama. Niemniej jednak serwis Plotek postanowił spytać eksperta o to, jak taki rodzaj obuwia może wpłynąć na efekty ćwiczeń.

"Czy trenowanie w szpilkach jest okej? Przy treningu z obciążeniem może prowadzić do urazów kostek, kolan czy biodra, a w ekstremalnych przypadkach szczególnie w przysiadzie ze sztangą może zakończyć się tragedią. Stabilność to podstawa w treningu siłowym" - ocenił Tadeusz Gauer, trener osobisty takich gwiazd jak Julia Wieniawa i Roxie Węgiel.

O ile strój na siłownię powinien być po prostu wygodny i nie krępować ruchów, tak obuwie, takie jak szpilki może prowadzić do poważnego urazu.

Trzeba jednak przyznać, że Anna Popek miała bardzo ciekawy pomysł na fotkę na Instagrama.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Anna Popek otwarcie wypowiedziała się na temat Jerzego Owsiaka. "Wspieram tych, którym ufam"

Znamy wyniki oglądalności programu Anny Popek. Liczby nie pozostawiają wątpliwości

Dowbor 30 lat pracowała na etacie. Tyle ma emerytury. "Przeżyłam szok"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy