Reklama
Reklama

Christina Applegate cierpi na nieuleczalną chorobę. Jej codzienność jest trudna

Christina Applegate choruje na stwardnienie rozsiane. Diagnoza wywróciła jej życie do góry nogami. Aktorka nie ukrywa, że dziś bywają dni, kiedy nie jest w stanie wstać z łóżka. Applegate prowadzi autorski podkast, dzięki któremu na bieżąco jest w kontakcie ze swoimi fanami i może opowiadać, jak odnajduje się w trudnej dla siebie rzeczywistości.

Christina Applegate w 2021 rok ujawniła opinii publicznej, że cierpi na stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba spowodowała, że aktorka znana m.in. ze "Świata według Bundych" musiała zrezygnować w projektów filmowych. Gwiazda mimo tego jest w stałym kontakcie ze swoimi odbiorcami i nie stroni od mediów. Prowadzi podcast "MesSy", w którym opowiada o nowej rzeczywistości funkcjonowania z chorobą. 

Reklama

Christina Applegate zbagatelizowała pierwsze objawy

Christina Applegate od lat zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2008 roku dowiedziała się, że ma raka piersi. Aktorka musiała przejść podwójną mastektomię, a później także zabieg usunięcia jajników i jajowodów. W rezultacie gwiazda przedwcześnie weszła w okres menopauzy. Latami cierpiała także na bezsenność.  

Pierwsze objawy stwardnienia rozsianego zauważyła jeszcze w 2019 roku, kiedy pracowała na planie serialu "Już nie żyjesz". Jej kończyny drętwiały, czuła się zmęczona i zdarzało jej się tracić równowagę. Na początku zbagatelizowała te sygnały, tłumacząc je odwodnieniem lub zrzucając na pogodę. Niestety, to opóźniło rozpoznanie choroby aż o dwa lata. 

W listopadzie 2024 roku aktorka wyznała, że większość czasu spędza w łóżku. Choć stara się być dobrej myśli, nie ukrywa, że choroba to najgorsza rzecz, jaka ją spotkała. "Leżę w łóżku i krzyczę przez ból oraz okropny ucisk. Czuję się tak każdego dnia mojego życia" - przyznała w podkaście. 

Christina Applegate ma problemy z najprostszymi czynnościami

Applegate ma dziś problemy z najprostszymi czynnościami życia codziennego, takimi jak trzymanie telefonu czy pilota od telewizora. 

"Czasami nie mogę nawet podnieść telefonu, bo choroba jest w moich rękach, więc próbuję iść po telefon lub pilota, żeby włączyć telewizor, ale czasem nawet nie mogę ich utrzymać. Nie mogę też otwierać butelek" - mówiła w swoim podkaście.

Aktorka zmaga się z wieloma przykrymi konsekwencjami choroby, takimi jak przyrost masy ciała i utrata mięśni. Nie może także ćwiczyć, nad czym ubolewa, bo dawniej była aktywna fizycznie.

"Gdy wchodzę pod górę, moje serce zaczyna walić i wydaje mi się, że dostane zawału" - mówiła. Najbliżsi z otoczenia aktorki wiedzą już, że ta może odwołać spotkanie w ostatniej chwili. "Jeśli chcesz się ze mną spotkać, musisz wiedzieć, że mogę w ostatniej chwili odwołać. Nie możesz się złościć" - wyznała w podkaście.

Przeczytajcie również:

Tomasz Jakubiak szczerze o walce z chorobą. Kucharz zaapelował do fanów

Uwielbiana aktorka odsłania kulisy choroby. Nikt nie wiedział, że jest tak źle

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Christina Applegate
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy