El Dursi długo o tym marzyła. Teraz ma taki plan na najbliższe dni

Klaudia El Dursi, mama Dawida i Jana od trzech lat napomykała w rozmowach z Pomponikiem, że marzy o córce:

"Chciałabym. Nie mam dziewczynki. My wiedzieliśmy od zawsze, że będziemy chcieli jeszcze się starać. Na razie to trochę przekładaliśmy,  bo to moje życie tak się jakoś…"

Realizacja marzenia o trzecim dziecku musiała poczekać aż El Dursi wreszcie urządzi apartament w Bydgoszczy, którego remont z zakładanych kilku miesięcy wydłużył się do pięciu lat, a potem zaleczy swoje problemy zdrowotne. 

Dwa lata temu modelka i gwiazda TVN-u wyznała, że od lat jej życie kręci się wokół dolegliwości żołądkowo-jelitowych, które w zasadzie uniemożliwiają normalne funkcjonowanie i sprawiają, że woli nie opuszczać domu.

Na szczęście wiosną ubiegłego roku dała do zrozumienia na Instastories, że stan jej zdrowia poprawił się, o czym może świadczyć fakt, że wreszcie zaczęła przybierać na wadze. Unormowanie sytuacji mieszkaniowej i zdrowotnej sprawiło, że powróciła do planów powiększenia rodziny. 

W trosce o dziecko ciężarna Klaudia zrezygnowała z prowadzenia nowego sezonu "Hotelu Paradise", przekazując to zadanie Edycie Zając i postanowiła zwolnić tempo. Teraz, w ostatnich dniach ciąży, pozostało jej już tylko czekać na szczęśliwe rozwiązanie. 

Jak dała do zrozumienia Klaudia, ma co do niego mieszane uczucia. Swoimi refleksjami podzieliła się w komentarzu do zdjęcia, na którym widać ją pozującą w lnianych spodniach i górze od bikini. Trzeba przyznać, że tropikalne upały, jakie właśnie nadciągnęły nad Polskę, nie są łaskawe dla kobiet w ciąży. Jak wyznała Klaudia:

"Jeszcze w dwupaku... (choć nie ukrywam, chętnie zmieniłabym już ten stan rzeczy). Wpadłam ostatni raz do mojego komfortowego miejsca jako mama dwójki. Plan na najbliższe dni to naładować baterie na "idzie nowe"".