Ewa Błaszczyk otwarcie o stanie córki. Co się dzieje z Aleksandrą?
Ewa Błaszczyk była szczęśliwą żoną i mamą. Męża straciła przez chorobę, a niedługo później nieprzychylny los dotknął Aleksandrę. Aktorka udzieliła nowego wywiadu, w którym dokładnie opisała, w jakim stanie jest teraz jej 30-letnia córka.
Ewa Błaszczyk straciła męża w 2000 roku. Jacka Janczarskiego zabrał tętniak aorty. 11 maja tego samego roku przydarzył się okropny wypadek. Aleksandra, córka aktorki i dramaturga, zakrztusiła się tabletką. Od tamtego czasu pozostaje w śpiączce i przebywa w szpitalu.
Ola Janczarska, podobnie jak jej siostra bliźniaczka Marianna, ma już 30 lat. Błaszczyk udzieliła nowego wywiadu serwisowi Świat Gwiazd. Wyznała, że stara się nie wracać wspomnieniami do przeszłości, bo niczego dobrego jej to nie przynosi.
"Raczej staram się żyć w czasie teraźniejszym i w tym najbliższym przyszłym. Nie robię planów, a wyznaczam kierunki tego, co bym chciała zrealizować i co teraz jest najważniejsze, i tak czynić, by życie było znośne, fajne, ciekawe" - wyjaśniła Ewa.
Dziennikarz serwisu zapytał Ewę, w jakim stanie jest teraz Aleksandra. Okazuje się, że w przeszłości już trzykrotnie było z nią bardzo źle, ale obecnie 30-latka jest w dobrej kondycji. Błaszczyk podkreśliła, jak bardzo pomocne są nowe osiągnięcia nauki, która nieustannie się rozwija. Oni zaś starają się utrzymać organizm kobiety w jak najlepszej formie.
"Ola się trzyma, o co bardzo dbamy. Nauka o mózgu i centralnym systemie nerwowym rozwija się. [...] Jeśli pojawi się coś, dzięki czemu będziemy w stanie odbudować połączenia neuronowe w jej mózgu, chcemy żeby mogła z tego skorzystać" - wyjaśniła aktorka, dodając od razu, jakie metody między innymi stosują.
Od czasu, kiedy Ewa wiozła Aleksandrę do Szpitala Bielańskiego, minęły 24 lata. Mimo to zespół osób opiekujących się Olą nie zamierza mówić ostatniego słowa.
"Teraz jest w procesie stymulacji elektrycznej nerwu błędnego, naszego najdłuższego nerwu. Ma też co pół roku diagnostyczne badania porównawcze, które zestawiamy i patrzymy, co się dzieje. Klinicznie nam się wydaje, że jest bardziej przytomna i że jest bliżej. To minimalne ruchy, ale cieszą!" - przyznała Błaszczyk.
Zobacz też:
Córka Błaszczyk skończyła 30 lat. Marianna Janczarska idzie w ślady rodziców
