Reklama
Reklama

Gwiazdy, które usunęły lub zmieniły tatuaże. Tajner odradza tatuaże z imionami

Tatuaże to niezwykła ozdoba ciała. Personalnie dobrany wzór, przemyślane miejsce i pamiątka na zawsze gotowa. Co zrobić, kiedy wzór stał się już nieaktualny? Gwiazdy doskonale umieją sobie poradzić w takiej patowej sytuacji. Celebrytki takie jak Dorota Szelągowska czy Dominika Tajner znalazły sposób, by pozbyć się niechcianego tatuażu.

W porywach wielkiej miłości czy szalonego romansu jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Niejednokrotnie decydujemy się na rzeczy nieodwracalne, których po latach się żałuje. Miłosne wyznania czy  deklaracje w formie tatuażu to nigdy nie jest dobry pomysł. Szczególnie jeśli taka ozdoba ma zawierać także imię aktualnego wybranka...

Dorota Szelągowska - „Nie będę robić tatuaży w prezencie”

Znana gwiazda stacji TVN Dorota Szelągowska jest prowadzącą programów takich jak "Dorota was urządzi", "Totalne remonty Szelągowskiej" czy "Domowe rewolucje". W życiu prywatnym celebrytka przeprowadza co jakiś czas rewolucje. Burzliwe życie uczuciowe Doroty Szelągowskiej owocowało już trzema rozwodami, o czym sama celebrytka nie ma problemów mówić:

Reklama

- Rozwody zawsze są porażką, ale celebrowałam bardziej mój ostatni rozwód niż ostatni ślub.

Projektantka wnętrz Dorota Szelągowska aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie i ma bardzo dobry i szczery kontakt z obserwującymi. Jakiś czas temu opublikowała zdjęcie, na którym wykonuje tatuaż, który ma zakryć ten poprzedni. Wymowny opis celebrytki mówi chyba wszystko:

- Z czeluści mojego nihilizmu - tatuaże i śluby mają mnóstwo wspólnego. Zdecydowanie trudniej się rozwieść i zakryć dziarę.

Do tego dodaje wymienione kilka razy z rzędu zdanie: "Nie będę robić tatuaży w prezencie". Nikt zatem nie ma wątpliwości, że Dorota musiała zakryć tatuaż, który wcześniej wykonała dla swojego ukochanego. No cóż... nie pierwsza i nie ostatnia!

Doda - „To jest taki ból... Ale wiadomo, głupota boli”

Doda jako bardzo znana celebrytka i odważna artystka nie raz szokowała swoimi decyzjami. Nikt zatem nie był zdziwiony, kiedy będąc żoną piłkarza Radosława Majdana, wytatuowała sobie na przedramieniu wyznanie w języku hebrajskim "kochać Radek". Po rozstaniu artystka zmieniła napis na "nieśmiertelność". Oczywiście to nie koniec tatuażowej historii.

Jak możemy zauważyć, na przedramieniu Dody nie widać już ani śladu po tatuażu! Celebrytka przeszła dosyć spektakularną metamorfozę. Sporo schudła, a jej ciało jest niezwykle wysportowane. Do tego zmieniła styl na nieco bardziej klasyczny i elegancki. W 2021 roku na swoim instastory pochwaliła się, że już praktycznie w całości usunęła pamiątkowy tatuaż. Nowoczesne techniki medycyny estetycznej są w stanie zdziałać cuda! W rozmowie z "Super Expressem" wokalistka podsumowała swoje aktualne podejście do tematu tatuaży:

- Jestem już po trzecim zabiegu usuwania dziary. To jest taki ból... Ale wiadomo, głupota boli. Zastanówcie się dziesięć razy, zanim zrobicie tatuaż. I mówię to ja!

Daje do myślenia, prawda?

Dominika Tajner - „Odradzam wszystkim tatuaże z imionami”

Dominika Tajner to córka słynnego trenera skoków narciarskich Apoloniusza Tajnera i była żona gwiazdora Michała Wiśniewskiego. W związku z liderem zespołu "Ich Troje" była 8 lat, z tego 7 lat w małżeństwie, które, niestety, nie wytrzymało próby czasu. Jak przyznała Dominika Tajner, złamało jej to serce, a decyzję o rozstaniu podjął jej były mąż.

- Jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja. Bardzo go kocham, ale w związku są dwie osoby i samemu nie można zrobić nic... Michał złożył pozew o rozwód po wielu miesiącach przemyśleń. Tak zdecydował. Ja muszę to uszanować. Mam złamane serce..." - powiedziała w rozmowie z "Plejadą". 

Dziś już Dominika Tajner żyje pełnią życia i nie wydaje się rozpamiętywać przeszłości czy nieudanego małżeństwa. Jeszcze do niedawna zapomnieć o związku nie pozwalał sporej rozmiarów tatuaż na przedramieniu celebrytki. W porywie miłości Dominika zdecydowała się wytatuować wielki napis z imieniem ówczesnego męża. Po czasie na szczęście tatuaż udało się usunąć.

- Uznałam, że dosyć duży mam ten tatuaż i nie chcę robić jakiegoś ciemnego, żeby przysłonić Michała na już. (...) Usunę tatuaż i później zrobię nowy. Niestety, proces usuwania tak dużego tatuażu jest bolesny i długotrwały. (...) Usuwanie tatuażu laserem jest zabiegiem bolesnym... jest bardzo bolesnym" - przyznała Dominika Tajner. Dodała również przestrogę dla wszystkich zakochanych: 

- Odradzam wszystkim tatuaże z imionami. Bardzo mocna lekcja.

 Zgodzicie się z nią?

Zobacz też:

Dorota Szelągowska szczerze o swoich związkach

Doda wyjawiła tajniki reality-show, w którym weźmie udział

Dominika Tajner o relacjach z Michałem Wiśniewskim

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Szelągowska | Doda | Dominika Tajner
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy