Julia Wieniawa diagnozę otrzymała dopiero jako dorosła osoba. Otwarcie wyznała, z czym się boryka
Julia Wieniawa jest znaną aktorką, piosenkarką oraz influencerką cieszącą się tysiącami obserwatorów. Choć liczne artykuły o nowych mieszkaniach gwiazdy, kolejnych projektach i współpracach ze znanymi na świecie markami w wielu ludziach wywołują silne emocje... życie 26-latki wcale nie jest takie kolorowe. Julia sama wyjawiła, że jest powód, przez który nie śpi po nocach.
Julia Wieniawa należy do grona najpopularniejszych polskich aktorek, piosenkarek i gwiazd sieci. Może liczyć na wiele intratnych współprac, a propozycje nowych projektów pojawiają się niemal nieustannie. Dzięki temu Wieniawa nie narzeka na swój majątek. Ma jednak innego typu problemy.
Julia w rozmowie z "Super Expressem" wyjawiła, że jest powód, przez który nie śpi po nocach. Mało kto wiedział, że od dziecka mierzy się z ADHD.
Choć neurorozwojowe zaburzenia "pomagają" jej w pracy, gdy wraca do domu, nie potrafi normalnie funkcjonować.
"Tak już chyba mam. Zostało mi to z dzieciństwa. Zawsze miałam taką nieokiełznaną energię, którą trzeba było gdzieś wyrzucać, więc miałam mnóstwo zajęć - taneczne, aktorskie, wokalne, jazda konna, gitara, coś tam. Byłam takim dzieckiem chodzącym po ścianie. Współczuję mojej mamie, ale, jak widać, dobrze zagospodarowała tę energię" - mówiła Julia.
Co ciekawe, Wieniawa diagnozę otrzymała dopiero jako dorosła osoba.
"Sprawdziłam to jako dorosła osoba, sama byłam po prostu ciekawa. Pomyślałam: 'Kurczę, wszyscy tak o tym gadają, parę osób mi to sugerowało'. Bo tu bardziej chodzi o koncentrację i emocjonalność. Więc poszłam i zrobiłam test, a właściwie nawet dwa, bo jeszcze na zaburzenia osobowości, bo to często idzie w parze. I rzeczywiście wyszło, że mam to ADHD. Pani psycholog powiedziała mi, że w dużej mierze intuicyjnie jakoś tak ogarniałam swoje życie na tyle, że to ADHD mi aż tak nie przeszkadza. W życiu zawodowym wręcz mi pomaga. Ale prywatnie nie jest to łatwe" - mówiła.
Julia odczuwa to przede wszystkim w trakcie spektaklu albo koncertu. To właśnie w takich miejscach pojawia się masa bodźców, po których wraca do domu i nie wie "co ze sobą zrobić".
"Nie jesteś w stanie zasnąć, masz ochotę się bodźcować dalej, bo strasznie to jest dziwne, bardzo nienaturalne - żyć właściwie non stop wśród nowych ludzi, kamer i światła. To na pewno nie pomaga" - przyznała.
Czytaj też:
Sytuacja przerosła wszelkie oczekiwania Julii Wieniawy. Musiała to powiedzieć
Julia Wieniawa rozważa przerwę w karierze. Od podjęcia decyzji dzieli ją tylko jedno