Kinga Zawodnik stoi przed kolejną ważną decyzją. Jest już po konsultacjach ze specjalistami
Kinga Zawodnik przeszła rok temu operację bariatryczną, dzięki której zrzuciła 50 kilogramów. Obecnie rozważa zrobienie kolejnego kroku, którego celem jest dalsze poprawienie jakości jej życia. Celebrytka aktywnie dzieli się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych.
Kinga Zawodnik to prezenterka i celebrytka znana z edukowania ws. nadwagi. Influencerka ponad rok temu przeszła operację bariatryczną, która przyniosła jej spektakularne efekty. Zawodnik zrzuciła około 50 kilogramów i dziś bardzo chętnie opowiada o swojej przemianie w mediach społecznościowych.
Kinga Zawodnik dodała na Instagram materiał, w którym wyjawiła, że myśli o kolejnej operacji. Jest już nawet po konsultacjach ze specjalistami, choć ostatecznej decyzji wciąż nie podjęła.
"Jestem już po konsultacji medycznej z trzema lekarzami, którzy by mnie operowali, bo oczywiście kwalifikuje się do operacji. Uzyskałam mnóstwo odpowiedzi na moje pytania. Decyzji nie podjęłam. Jakoś tak mi się smutno zrobiło teraz, bo to kolejna ważna decyzja... Ale jestem też pełna optymizmu, bo widzę ten profesjonalizm i doświadczenie lekarzy, więc wiem, że będę w dobrych rękach, ale to nie jest łatwa decyzja. Odzywam się do was później" - wyjawiła.
Kinga Zawodnik wielokrotnie podkreśla, że oprócz zabiegu sprzed roku, musiała na nowo przemyśleć swoją relację z jedzeniem. "Pożegnałam się z cukrem i z gazowanymi słodzonymi napojami. Zaprzyjaźniłam się z wodą. To chyba to" - mówiła na łamach Pomponika.
Celebrytka często mierzy się z nieprzyjemnymi uwagami ze strony internautów, którzy uważają, że każdy może schudnąć dzięki silnej woli. Zawodnik już jakiś czas temu w rozmowie z Pomponikiem mówiła wprost, że sytuacja jest o wiele bardziej złożona.
"Wiadomo, jestem po zmniejszeniu żołądka i to bardzo pomogło w leczeniu mojej choroby. Zdecydowałam się na operację ze względów zdrowotnych, a nie estetycznych. To jest trudna praca do końca życia, przede wszystkim praca nad swoją głową, nad przyjmowaniem posiłków. Ja na przykład teraz mam kryzys".
Jak dała do zrozumienia Zawodnik, decyzja o operacji bariatrycznej była trudna, na szczęście poprawa stanu zdrowia wynagrodziła nieprzyjemne uczucia.
"To nie jest tak, jak mówią, że to droga na skróty: pójdziesz, wytną ci, leżysz, pachniesz i chudniesz. To nie jest tak! To jest ciężkie wyzwanie. Przyjemne też, bo widzę, że moja kondycja jest lepsza i wyniki badań" - mówiła.
Zobacz też:
To on odmienił codzienność Kingi Zawodnik. Ma teraz nowe życie