Klimentova przerwała milczenie. "Trudne dni". Chodzi o jej syna
Jan Kliment i Lenka Klimentová odpadli już z "Tańca z gwiazdami". Niestety tuż po tym, jak oboje radzili sobie z tak szybkim pożegnaniem z widzami, w ich domu pojawiły się całkiem nowe troski, związane z ich synem. Ostatnio tancerka bardzo rzadko udzielała się w sieci. Teraz wreszcie przemówiła, ale jej nowy wpis nie brzmi optymistycznie.
Lenka Klimentova i Jan Kliment bardzo cieszyli się powrotem do programu "Taniec z gwiazdami". Tancerka partnerowała Maciejowi Kurzajewskiemu, a jej mąż wrócił specjalnie ze względu na Grażynę Szapołowską. Niestety zarówno pierwsza, jak i druga para pożegnała się z formatem.
Para nie narzeka oczywiście na brak zajęć. Tym bardziej że w domu czekał na nich syn Cristian, który przyszedł na świat 1 grudnia 2022 roku. Niestety los zaskoczył ich przykrą niespodzianką. Zaledwie kilka dni po tym, jak Lenka pożegnała się z "TzG", przekazała w sieci, że najwyraźniej odpadła "nie bez przyczyny".
Lenka dwa tygodnie temu ujawniła, że zmagają się w domu z chorobą. Tancerka wyraźnie nie była w dobrym nastroju i napisała o tym z pełną szczerością. Nie miała nawet siły na komentowanie emocji, związanych z odejściem z programu - zwyczajnie zajmowała ją troska o Cristiana.
"Niesamowite, jak wszystko dzieje się po coś. Wszyscy się rozchorowaliśmy, jest słabo, noc za nami straszna. [...] Ktoś wiedział, dlaczego będę potrzebna w domu, trzymajcie kciuki, bo zdrówko najważniejsze, nie jest łatwo" - donosiła zmartwiona.
Ostatnie doniesienia na temat Cristiana pojawiły się około dwóch tygodni temu. Nieco później pokazała Lenka co prawda radosny, wiosenny weekend z mężem i synem, jednak problemy najwyraźniej powróciły. Teraz wyjaśniło się, czemu tancerka milczała w ostatnich dniach. 27 marca na jej Instastories pojawił się bardzo smutny wpis.
"Kochani, są dni tak jak te, że nie mam ochoty nic dodawać, nagrywać. Za nami dwa trudne dni z Cristiankiem, który znów choruje. Mam nadzieję, że jutro już nas czeka lepszy dzień. [...] Trzymajcie kciuki. Dobranoc" - napisała.
Dodała też, że ten rodzaj choroby jest "najsmutniejszy", bo zamiast Cristiana to ona chciałaby "być na jego miejscu".
Zobacz też:
Wieści nt. Kurzajewskiego i Klimentowej to nie plotki
Maciej i Katarzyna chcą pocieszyć Lenkę Klimentovą
Tydzień po odpadnięciu z "TzG" Klimentová w końcu zabrała głos