Reklama
Reklama

Książę Harry pokazał jedno zdjęcie i się zaczęło. Aż trudno uwierzyć, co zauważyli internauci

Książę Harry (40 l.) należy do osób, które potrafią za pomocą bardzo skromnych środków skupić na sobie uwagę całego świata. Niestety, najczęściej nie do końca życzliwą… Ostatnio młodszemu synowi króla Karola III wystarczyło zamieścić zdjęcie profilowe na oficjalnej stronie jednego z jego prozdrowowych projektów, by wywołać zamieszanie…

Książę Harry mimowolnie wywołał żarliwą dyskusję na temat stanu swojej fryzury oraz pytania, czy aby nie poddał się zabiegowi przeszczepu włosów. A wszystko przez zdjęcie, które umieścił na oficjalnej stronie internetowej jednego ze swoich projektów. 

Chociaż dotyczy on zdrowia, to akurat z łysieniem nie ma nic wspólnego. Mimo to zdjęcie zdjęcie młodszego syna króla Karola III skupiło na sobie cała uwagę. Powodem jest gęstość włosów, stojąca w jawnej sprzeczności z licznymi prześwitami widocznymi ostatnio na jego głowie. 

Reklama

Książę Harry jednym zdjęciem wywołał zamieszanie

Prześledzenie historii owłosienia księcia Harry’ego nie jest trudne, biorąc pod uwagę, że całe swoje życie spędził w świetle reflektorów. W ciągu minionych lat jego odziedziczone po przodkach łysienie czasem było widoczne wyraźniej, a czasem słabiej. 

Trudno jednak jednoznacznie zgadnąć, czy lepsze dni jego fryzury są wynikiem zabiegów regeneracyjnych, preparatów optycznie zagęszczających włosy, czy może przeszczepu…

Chociaż sam książę nigdy nie skomentował tej sprawy, media podejrzewały, że około 2017 roku mógł przejść operację przeszczepu włosów z przodu. 

W tamtym czasie rzeczywiście, po okresie widocznego cofania się linii włosów, Harry nagle pojawił się publicznie z bujną czupryną nad czołem. Była one też ciemniejsza niż jego naturalnie rudy kolor. Jednak kłam plotkom zadały zdjęcia, z których jednoznacznie wynikało, że książę wciąż traci włosy. 

Książę Harry pokazał zdjęcie w bujnej fryzurze

Skąd więc ta zaskakująca burza włosów na stronie internetowej? Są różne sposoby, by osiągnąć chwilowy efekt zagęszczenia, takie jak spray maskujący prześwity, terapie trychologiczne, albo po prostu graficzny retusz. 

Ta wersja wydaje się najbardziej prawdopodobna, biorąc pod uwagę zdjęcia Harry’ego z tego samego czasu, dostępne w agencjach fotograficznych. 

Zobacz też:

Meghan i Harry chcieli zabłysnąć, wyszło jak zawsze

Książę Harry musiał to w końcu przyznać. Odniósł się do plotek o kryzysie w swoim małżeństwie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | brytyjska rodzina królewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy